Temat Tabaczany 18+

Czyli dział, w którym dziedzina tematu nie ma znaczenia.

Postprzez doman30 » 3 mar 2010, o 21:13

Marrriiiiaaaa
Docieranie Pony M1 - przeliczanie wg producenta (w godzinach) - 6h/15h
Pasjonat motoryzacji.
Przyjaciele Rometów to także moi przyjaciele!


http://doman30.pl.tl
moja stronka :) zapraszam

http://nasza-klasa.pl/profile/6129855
Wysyłajcie zaproszenia, jednoczmy się :)

www.youtube.pl/doman30
Zapraszam do oglądania, komentowania i subskrypcji moich filmów.
Avatar użytkownika
doman30
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 877
Dołączył(a): 22 lis 2009, o 14:05
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Pani Kontekstowa » 3 mar 2010, o 21:13

Pani Kontekstowa
 

Postprzez jarzynek » 3 mar 2010, o 21:51

Hmm. Ocb?
Avatar użytkownika
jarzynek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 82
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 22:43
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Marek.K. » 3 mar 2010, o 21:52

marycha :roll:
FSO Polonez to jest to :D
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Avatar użytkownika
Marek.K.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 8494
Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Winda, NKE
Pochwały: 16
Pojazdy: Pare Komarów :D

Postprzez Przemysław » 3 mar 2010, o 21:53

Red bull rządzi :F
Obrazek
Avatar użytkownika
Przemysław
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 555
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 21:57
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez marian93 » 3 mar 2010, o 23:52

haha widze ze Najwiecej to red bul idzie
no ja tez pierwsza tabake wciagalem red bul teraz juz sie w to nie bawie kolega codziennie ma nowe ostatnio mial taka fajna pomaranczke mm
Avatar użytkownika
marian93
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 722
Dołączył(a): 3 lis 2009, o 10:19
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Adi.G. » 5 mar 2010, o 09:31

http://www.otabace.pl/tabaki-atos-porto ... ersje.html

Wczoraj byłem w Dębicy i przy okazji wstąpiłem na peron, do sklepu tytoniowego.

I kupiłem "tabakę" z serii 3 muszketerów o dźwięcznej nazwie Portos

http://www.otabace.pl/tabaki-atos-porto ... ersje.html

A napisałem "tabakę" w cudzysłowie, ponieważ malą czcionką jest napisane na opakowniu Produkt tabako podobny powstały z liścia tytoniu w procesie jego konfekcjonowania jako produkt uboczny"

hehe, dałem za to 3 zł, tabaka ma nie mniej jak 10 lat :f , zmielenie jest, a praktycznie go nie ma, jak by ktoś wciągał resztki tytoniu które zostają w paczce fajek po jej opróżnieniu :D

Ale jakiś smak to ma, i nawet nie najgorszy, więc jest to niezła ciekawostka dla snuffera:)
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Mariusz » 7 mar 2010, o 00:05

jak już wszyscy recenzują to wyrażę swoją opinię na temat niektórych gatunków:

gawith apricott: ktoś mowi "tabaka" ja myślę "apricot". tabaka tak popularna że praktycznie w każdym punkcie z tabaką musi być gawith. mi osobiście strasznie się podoba jej ciężki przymulony aromat i wyraźny efekt jaki zostawia w czerepie po większym zażyciu. Nie jest to typowa tabaka odświeżająca jakich jeszcze wiele wymienię, ale jeśli ktoś raz się przekona do jej aromatu, prędko jej nie opuści. Dla mnie zawsze była "tabaką na codzień" od której się odskakiwało żeby spróbować czegoś innego ale zawsze potem się wracało.

red bull: chyba najpopularniejsza obok gawitha apricotta tabaka, ma ostry odświeżający zapach. Po zażyciu już niewielkiej ilości zostawia w nosie odświeżenie jakie może dać tylko tabaka: każdy oddech przynosi mentolowe przeżycia. Ci mniej przyzwyczajeni muszą uważać żeby nie przesadzić z jej ilością-potrafi nawet spowodować ból w potylicy.

Alpina: z pewnością każdy zna zapach lasu mieszanego po letnim deszczu. Te i inne przyjemne zapachy dzieciństwa (kiedy to po lesie sie chodziło będąc niskim i bliżej runa, a więc i więcej czując) potrafi przypomnieć właśnie ta tabaka. Bardzo przyjemny aromat z akcentami owoców leśnych, umiarkowana moc, tabaka bardzo przyjazna dla początkujących, odpowiednie zmielenie powoduje że nie wpada tak łatwo do gardła jak angielska konkurencja, a umiarkowana zawartość nikotyny nie powoduje że snuffer ma zachwianą równowagę

Ozona spearamint: jedna z popularniejszych z doskonałej serii Ozon. mocnomiętowy aromat przypomina nieco Alpinę, a ciężkością i "siłą rażenia" gawitha. Doskonała także do mieszanek, przebija sie doskonale swoim aromatem i dodaje mieszance mocy.

Ozona cherry: Fajny aromacik wisienki. umiarkowana moc, z tego co pamiętam dość sucha, ale może to zasługa metalowego pięciogramowego pudełeczka w którym ją dostałem.

Ozona raspberry: też fajny owocowy aromacik, dobrze ją wspominam pomimo że mało gościła w moim nosie, dlatego bez dłuższego opisu

Gletsher prise: Całkiem przyjemna i fajnie odświeżająca, nieco cukierkowaty aromat do którego trzeba było nieco przywyknąć, ale sprawia bardzo dobre wrażenie.

Lowen prise: mi osobiście nie przypadła do gustu. Cukierkowata anyżowata tabaka, zwyczajnie nie moj gust i tyle, wielu osobom smakuje.

Gawith cola: pudełeczko do złudzenia przypominające to od Apricota tylko kolorystyka inna. Troche mocy, dużo aromatu jak w lizakach o smaku coca-coli. Co kto lubi, ja osobiście nie lubie wąchać sztucznych aromatów, choć trzeba przyznać że suchość i zmielenie odpowiadają produktowi wysokiej jakości


więcej z Poshla nie pamiętam, za wszystkie serdecznie dziękuję i uwielbiam zażywanie.

miałem także przygodę z mc crystalem: mianowicie bodajże Mc Crystal Anisette zagościł w mych nozdrzach, ale niestety tego spotkania nie wspominam zbyt dobrze-tabaka jest strasznie sucha i strasznie drobno zmielona. Nawet umiejętni snufferzy polegali przy mc crystalu, przy pierwszym zażyciu prawie każdy i każda ze snufferów/snufferek spotykał się z tabaką w gardle, ja osobiście za pierwszym razem kiedy nie miał mnie kto ostrzec że to tak fruwa czułem niemal przy krtani ten pył, przy częstowaniu kogokolwiek zawsze wyraźnie ostrzegałem że jest to bardzo drobne i wpada w gardło straszliwie. Przy odpowiednim zażyciu okazywało się że sam aromat jest też cukierkowaty i anyżowaty nieco niczym lowen prise, jednak sporo ostrzejszy (pewnie przez suchość tej tabaki). Co do mocy-nie pamiętam, pamiętam za to że przy ostrym snuffie potrafiła dać w potylice.

Miałem przygodę także z Samuelem Gawithem jednak nie pamiętam z jakim konkretnie aromatem. Aromat troche mydlany, rozdrobnieniu i wilgotności nic nie można było zarzucić. bardzo pomysłowe pudełeczko

"biała tabaka" Ozona Snuffy Weiss pomimo braku tytoniu nie jest wcale produktem niższej jakości. Ma bardzo fajny aromat oraz ciekawostką jest to że pozostawia ciekawy słodki aromat w nosie. Nie zawiera tytoniu więc nie daje żadnych "faz", mimo to polecam ją jako taką ciekawostkę w zbiorach i ciekawy dodatek do różnej maści mieszanek.

Tytoń naturalny, na grzejniku suszony, w internacie mielony-produkt wysokiej mocy i nieciekawej jakości :F dzięki wtykom u rolnika mieliśmy okazję to testowac w większej internackiej grupie, otóż aromat ma nieco jak suszone grzyby, moc nieziemską, skręca nosem przecudnie... zmielenie i suchość-wedle uznania, ciekawy efekt po zmieszaniu z gawithem apricottem, ogólnie jeśli ktoś lubi eksperymentować to polecam załatwić sobie ze dwa liście (są na prawde duże) i próbować.

są jeszcze chapmany, ale jak dla mnie to to jest totalne dno i nie wiem z czego ta firma się utrzymuje. Tabaka osobiście dla mnie jest produktem który kupowałem raz na miesiąc, max raz na dwa tygodnie, i nie widzę sensu oszczędzania z 8miu złotych za pudełeczko do 3 czy 4 za chapmana, tym bardziej że w CZ-WIe był droższy od ozony! kupiliśmy go kiedyś z ciekawości, niestety nie zostal wyniuchany do dziś szczelnie zamknięty aby nie zaburzał aromatu szafki i innych tabakierek. Po otwarciu pudełeczka z wiśniowym chapmanem w pokoju unosiła się przez pół godziny woń wiśni i drewna, dość sztuczna i nieznośna. Jako chrzest bojowy jeden jedyny raz snuffneliśmy ten wynalazek ale od razu odłożyliśmy go w kąt. Subiektywnie-zdecydowanie nie polecam.
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Kuba » 18 mar 2010, o 17:02

kupiłem dzisiaj apricote, b. fajna tabaka ;)
2 pierwsze litery alfabetu w kieszeni :]
Avatar użytkownika
Kuba
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 6491
Dołączył(a): 21 gru 2008, o 20:55
Lokalizacja: Tworóg
Pochwały: 2

Postprzez sutek » 18 mar 2010, o 19:39

elo moto 1993 napisał(a):apricote


Apricot'a :D
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Łukasz.G » 18 mar 2010, o 20:10

Tak, ale szybko się nudzi :)
Łukasz.G
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 789
Dołączył(a): 3 mar 2008, o 22:43

Postprzez sutek » 18 mar 2010, o 21:02

Łukasz.G napisał(a):Tak, ale szybko się nudzi :)


Dla mnie gawith jest tabaką codzienną :P Mi sie on nigdy nie nudzi. Sprawa gustu :P
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Tomasek » 18 mar 2010, o 21:50

a ja se kupiłech Ozone Snuffy Weiss czyli biała bez tytoniu i mi smakuje
Obrazek

KUPIĘ STOPKĘ CENTRALNĄ DO JAWKI!!
Avatar użytkownika
Tomasek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 762
Dołączył(a): 20 sty 2008, o 13:37
Lokalizacja: Rybnik->Centrum

Postprzez Joke16 » 18 mar 2010, o 21:56

Ja mam resztki Lowen priza? Mentolowego, trochę zwietrzałe, ale dodałem tick tacka :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Joke16
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 665
Dołączył(a): 25 sty 2009, o 15:14
Lokalizacja: Internet

Postprzez Kuba » 18 mar 2010, o 23:26

sutu a od kiedy z cb taki wielki polonista :F czytaj podpis :D
2 pierwsze litery alfabetu w kieszeni :]
Avatar użytkownika
Kuba
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 6491
Dołączył(a): 21 gru 2008, o 20:55
Lokalizacja: Tworóg
Pochwały: 2

Postprzez Hubertt » 18 mar 2010, o 23:48

Macie się czym podniecać tabaka jak tabaka po co zaraz zakładać tematy, mnie przyłapali na lekcji jak ścieżkę wciągałem ale powiedziałem ze mi lekarz przypisał na katar, bo tak jak potem gadałem z nauczycielami to mówili, że na policje by zadzwonili ale mnie znają i wiedzą ze bym narkotyków nie przyniósł. I po ty zdarzeniu rodzicie zabrali mi tabakę... chodziłem po Rzeszowie po kioskach ale nie mogłem kupić - znaleźć, owszem znalazłem snufa czy jak tam to było, przy gościu sobie otworzyłem nasypałem na rękę wciągnąłem i powiem- słabe to na uja, nie opłaca się tego kupować, pachnie jak czysty tytoń i słabiutkie, najlepsza jest tabaka redbull to jest moc a nie jakaś słabizna
Avatar użytkownika
Hubertt
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 707
Dołączył(a): 20 maja 2009, o 18:24
Lokalizacja: Brzozów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 436 gości