Półautomat spawalniczy.

[Norbinuss]

Siemka. Czy takim półautomatem da się zrobić blacharkę w aucie? Migomaty są dość drogie a tak jak przeglądam allegro to trafiłem na taki półautomat. Jest dość tani i to nowy więc tak się zastanawiam. Ma ktoś do czynienia z takim sprzętem? Warsztatu profesjonalnego nie mam i codziennie robić tym nie będę a jeżeli to się nadaje do blacharki to bym chętnie kupił

Ten sprzęt to coś takiego:

http://allegro.pl/polautomat-migomat-sp ... 86387.html

Czekam na Wasze opinie

[traktorzysta]

Hmmm.. Może i coś byś tym pospawał, ale zwróć uwagę, że natężenie maksymalne, czyli 120A ma tylko 10%. Więc słabiutko. Ciekawe, jak niższe natężenia.
No i w sumie to nie spawałem nigdy półautomatem, więc nawet nie wiem, jakie natężenie potrzebne, żeby 'ciągnąć' choćby drucik 0,6mm?

[Norbinuss]

http://allegro.pl/migomat-polautomat-sp ... 71547.html

http://allegro.pl/migomat-polautomat-15 ... 71573.html

A takie dadzą radę? Do wiosny uzbieram i bym kupił

[Łukasz.]

Norbinuss, cienkie cykle pracy. Nie kupowałbym czegoś takiego, jak myślisz o spawaniu, a nie klakaniu

Ja bym żadnego z nich nie kupował.

[Łukasz.]

Mam teraz trochę czasu. Pytanie za sto punktów, tylko karoserie chcesz tym spawać? Raz na rok, miesiąc, tydzień?

Bo jeżeli już bardzo chcesz kupić maga, który do czegokolwiek się nada, to celowałbym coś w ten deseń: http://allegro.pl/spawarka-migomat-magn ... 72894.html Magnum ma dobre jakościowo spawarki elektrodowe, nie wiem jak to wygląda u nich z magami. Ten co pokazuje w linku pod względem osiągów jest całkiem całkiem, jak dla amatora (bo po postach widać, że o półautomatach za wiele nie wiesz ), i można spawać metodą MMA Więc na początek się nada, szkoda, że nie ma butli w cenie...

Ale nie ograniczaj się tylko do tej spawarki. Grunt, żeby chociaż te 200A wyciągała, a przy tym w zakresie 90-140A (najczęściej używane prądy) miała co najmniej te 60% cyklu pracy. Grubość drutu i tak jest uzależniona od prądu spawania, na 0.8 potrzebujesz tak pi razy oko te 150A, na 0.6 ok. 100-110A (zaczniesz spawać, to wyczujesz ), więc się nie sugeruj tym, że jest możliwość wsadzenia drutu 1.0 przy max prądzie 180, bo czasami tego prądu będzie brakować.

Kase łatwo wywalić na coś mniejszego, ale uwierz mi, potem będziesz żałował, że chociaż masz tego maga to niektóre części i tak nie będą do pospawania tym sprzętem bo termik będzie Ci wyskakiwał

Poszperaj, i daj linki zgodne z tym co piszę, to ocenimy

[Norbinuss]

Pytanie za sto punktów, tylko karoserie chcesz tym spawać? Raz na rok, miesiąc, tydzień?

Główniejsze zadanie to ma być do karoserii. Syrenę muszę wyspawać i poloneza trochę (mocowania lewarka, nadkole ). Oczywiście, jak się coś nadarzy to też coś innego będzie się tym robiło ale głównie muszę kupić go do tych 2 sprzętów (tam o jakimś błotniku w komarze czy coś to nie będę wspominał bo to minuta roboty ).

jak dla amatora

Dokładnie

Kase łatwo wywalić na coś mniejszego, ale uwierz mi, potem będziesz żałował

I dlatego założyłem ten temat, aby poznać opinie

Dużo osób poleca bestery jednak są poza moim zasięgiem finansowym, chyba że coś ten deseń (jednak jest słabszy niż ten co podałeś Łukasz.):
http://allegro.pl/spawarka-migomat-best ... 50309.html

Ogólnie nie kupuję tego już jutro, na razie się rozglądam i chcę wiedzieć, ile muszę dozbierać kasy

[Łukasz.]

Dużo osób poleca bestery

Sprzęt typowo do spawania dzień w dzień, w firmach ślusarskich. Daj se spokój
To co podałeś, fakt, zły by nie był, ale do spawania blachy jedynki, dwójki, no ewentualnie trójki, grubsze rzeczy żeby pospawać to już męczarnia

Obczaj to http://netspaw.pl/jak-kupic-spawarke-mma-,42.html Chodzi mi przede wszystkim o opisie do akapitu "Technologia wykonania". Co prawda, opis elektrodówki, ale zasady praktycznie takie same Nie patrz na to co polecają, i tak Cię nie stać

[traktorzysta]

W Catoramie widziałem niedawno jakiś półautomat Bester właśnie. Miał chyba ze 180A max. prądu, a cena to było jakieś 1400zł z groszami, więc chyba nie tak źle

Jakbym miał coś więcej do spawania, to pewnie sam bym taką kupił

[c64club]

Za 1400 to używany.
I jak masz "słabe kable do garażu", to nawet porządne trafo tylko popsuje robotę kleją i paląc.

Pewnych narzędzi nie da się zastąpić "tanimi". Atrapy narzędzi mogą służyć jedynie do markowania roboty. W tym zakresie cenowym można zanabyć np. starszego Lincolna z nieszczelnym zaworem. Tak uczynił kolega i jest zadowolony. Spawałem tym jak i taką nówka z chińskiego amelinium - różnica ogromna na korzyść odrapanej czerwonej obuodwy :)

Jak kupisz coś, co klei i pali, a w dodatku nierównomienrnie podaje drut (szczególnie na niższych ustawieniach, potrzebnych do blaszek) to wywaliłeś pieniądze w błoto.

Osobiście po zaznajomieniu się z tematem zdecydowałem się na małego Kemppi, wlaczył o miejsce w moim warsztacie z małym Esabem Caddy. To są sprzęty po ~4 kafle (czasem się uda za mniej) ale nie atrapy.

Polecam się zainteresować używanymi prostymi modelami impulsowymi. Wada - nie można trzymać pod wiatą obok traktora. Jak nie zajumają, to padnie od warunków atmosferycznych.

[LeNaaJ19]

Za te pieniądze tylko brać.Ja bym sie długo nie zastawnawiał.

[fukom21]

Dokładnie .Ja sam sie zastanawiam i mysle czy brac czy nie brac.