southryan napisał(a):Tracer to w ogóle jest "tępa" marka.
Słyszałem wiele takich opinii, ale akurat tutaj się nie zgodzę - w szkole wszystkie kompy miały zasilacze Tracer i z tymi podzespołami nigdy nie było problemów. A wiadomo, że w szkole kompy łatwego życia nie mają. U siebie też miałem jakiś zasilacz no-name, na wszelki wypadek zmieniłem go właśnie na Tracera i chodzi bez problemów.
southryan napisał(a):NAPEWNO to nie jest wina wiatraczków Gdyby to była ich wina to komp by się restartował po dość długim czasie chodzenia.
Też się nie do końca zgodzę - wszystko zależy od tego jaka temperatura ustawiona jest jako krytyczna. Czas, jaki upływa na załadowanie systemu i odpalenie przeglądarki w zupełności wystarczy, żeby komp się "zagotował". Zwłaszcza, jeśli po pierwsze jest ciasno zabudowany, po drugie - zakurzony.