Rozmowa o niczym

przez **pawel615** » 14 mar 2008, o 22:07

u nas babie od chemii to taki koles strzelil gumka w plecy a ona nic tylko
prosze nie rzucac kreda
albo mielismy w informatycznej muzyke
a koles zawsze jak ktos krzyknal ze gola dupa to gadal prosze nie ogladac pornografii poniewaz bede zmuszony powiadomic o tym dyrekcje i rodzicow

przez **Pani Kontekstowa** » 14 mar 2008, o 22:07

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **ABRUZZI** » 14 mar 2008, o 22:09

jak tak pisaliście o malajach to mi sie przypomniało jak nauczycielka przewróciła na bok swojego malaja sam nie wiem jak to zrobiła ale fajnie to wyglądało

przez **mateusz46** » 14 mar 2008, o 22:18

w gimnazjum koledzy rzucali kukurydzą w siebie jeden z ostatniej ławki trafił facetke od bioli

nic by nie było gdyby nie to ze ta kukurydza wpadła jej za dekold

potem co biologia spr.

przez **sutek** » 14 mar 2008, o 22:19

Nasza z biologii ma taką deche jak dziecko z 3 klasy podstawówki

przez **pawel615** » 14 mar 2008, o 22:20

mogl sie pokusic o wyciagnecie

przez **ronio** » 14 mar 2008, o 22:21

Od moejj wychowawczyni tak je**e ze jak wchodizmy do klasy to zaraz okna otwieramy

przez **parcelak** » 14 mar 2008, o 22:41

ronio musicie powiadomić o tym dyrekcję, że personel nie jest czysty oraz nie dba o higienę

przez **Beton** » 14 mar 2008, o 23:07

O moim wychowawcy nie bede pisal, jak znajde zdjecie to wrzuce. Ale wyglad to nei wszystko. Jej zachowanie, stan i wogole. Szkoda gadac. Ale za to inne panie sa lepsze

przez **kleszczyk** » 15 mar 2008, o 00:24

U nas babka od bioli to jest taka przegięta, że uważa, że biologia to najważniejszy przedmiot w technikum i to do tego samochodowym!!! Na 29 osób w klasie (chodzę teraz do 2 klasy) 25 miało 2 a 4 osoby 1 (mi udało się być w tych dwójkowych).Ale babka jest przech..

przez **Koner** » 15 mar 2008, o 00:29

Według mojej pani od biologi lekcja powinna trwać przynajmniej 150minut.Nie wiem skąd jej się to wzięło ale już tego nie komentuję.

przez **Rafał** » 15 mar 2008, o 07:58

od 4kl po matematyce nigdy nie mielismy prezrwy bo zawsze robimy zadania

przez **Mr.Rezystor** » 15 mar 2008, o 08:55

Teraz inny temat. Przedwczoraj siedzę na przerwie z kumplami na ławce w korytarzu szkolnym. Z kibla wyszedł mój brat z jego znajomymi i mówi że taki debil z domu dziecka im groził nożem. No więc pomyślałem, że podejde do tego co ma ten nóż i w razie potrzeby skope go a nawet złamię mu rękę (jeśli wyniknęła by taka potrzeba) i powiadomię dyrektorkę. Doszedłem do tego niedorozwoja i się pytam gdzie ma ten nóż, on powiedział że nie ma, powiedziałem mu żeby oddał nóż i szarpnąłem go, w tym momencie on do mnie "ty ch**u" złapałem go za gardło i podniosłem do góry, trzymałem go tak chwilę. Zrobił się czerwony jak burak

chciałem go jeszcze skopać, ale szedł nauczyciel od historii i się pytał co robię, ja powiedziałem że on ma nóż . Później przyjechała policja i sprawa pójdzie dalej do prokuratury.

Aha było ich dwóch, ale jednego złapałem, drugiemu wtedy darowałem. Ponoć oni odgrażali się mojemu bratu i jego kumplom. Wiecie w szkole nie chcę się z nikim bić. Już wyrosłem z tych głupich bójek pomiędzy znajomymi a mną, tak samo moi kumple. Ale takich lumpów co przynoszą noże do szkoły i straszą innych to mógłbym tłuc ile wlezie, ale nie w szkole. Jeszcze będę miał okazję dopaść go w wiosce :twisted:

przez **parcelak** » 15 mar 2008, o 09:07

Mr.Rezystor napisał(a):Jeszcze będę miał okazję dopaść go w wiosce

Powodzenia :twisted:

przez **pawel15** » 15 mar 2008, o 12:09

Mr.Rezystor napisał(a):Ale takich lumpów co przynoszą noże do szkoły i straszą innych to mógłbym tłuc ile wlezie, ale nie w szkole.

Ja to jak bym się naprawdę w takiej sytuacji zdenerwował to bym walił i nie patrzył czy ktoś idzie- a jak nie to zaciągnij go do kibla/szatni i tak się bijcie- tak w moim gimnazjum było(ale już tam nie chodzę). Ew. dopadnij go gdzieś na wiosce wtedy będzie z nim krucho :twisted:

przez **Rafał** » 26 mar 2008, o 21:45

no ja chyba kupuje ogarka za 140zl

Rozmowa o niczym

Kto przegląda forum