Kto lub dzięki komu zdecydowaliście kupic sobie motorower?

przez **Barthezz** » 23 mar 2008, o 01:31

Tak jak w temacie, ja nie kupowałem ja odnowiłem tylko silnik bo Komarka kupili moi bracia... Dzięki temu forum jestem motomaniakiem i mam jedno i poważne zianteresowanie :wink:

Gdyby nie TE forum pewnie bym sie nudził w domu... a tak teraz remontuje komarka, jest mase roboty ale to lubie...

A jak z wammi to było?

Kto was w to wciągną?

przez **Pani Kontekstowa** » 23 mar 2008, o 01:31

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Marek** » 23 mar 2008, o 02:01

teoretycznie kumple wywarli na mnie presje psychiczna (zazdrosc) dotyczaca posiadania pierdzi kolka potem z kumplem wytargalismy z stodoly Komca 232 wygladal jak kupa kupy obsypanej kurzem robilismy robilismy i nic stwierdzil ze mi go spyli to wziolem

po 2 tygodniach od sasiada dostalem takiego samago Komca ale bez kolek (sasiad zabral do wozka) przerzucilem motor i smigalem .... dalej wstydze sie przyznac ...
potem dstalem rame z Kadeta zakupilem skrzynie czesci za 50zl poskladalem silnik 023 ale nie chcial wspolpracwac ... znowu sie wstydze ...

4 lata pozniej kupilem kupilem od sasiada (kumpla) mojego Ogiego 205 by dojezdzac do pracy i tak do dzis

czyli "zmuszony" zostalem przez kumpli i prace
wstydze sie dlatego ze sprzety wyladowaly w skupach metali kolorwych jak i tez nie :oops:

przez **Ghost rider** » 23 mar 2008, o 09:21

u mnie kolega miał sqta więc chciałem mieć motór i tak to wyszło

przez **kleszczyk** » 23 mar 2008, o 09:57

A u mnie to przyczynili się rodzice do kupna Komara, ponieważ nie mogłem za często jeździć WSK-ą, bo prawka jeszcze nie mam a Komar na kartę motorowerową to kupiłem.

przez **kajtkozo** » 23 mar 2008, o 12:05

Ja sam z siebie jakoś tak miałem, że chce motor. Ale trochę ludzi w rodzinie miało motory, więc tak trochę tradycyjnie

przez **Phantom** » 23 mar 2008, o 14:44

Mój kumpel miał Komca i mi się spodobało,że nie trzeba się męczyć z pedałowaniem...
No to sobie kupiłem swojego.

przez **Aleksander** » 23 mar 2008, o 14:46

mój kolega miał motorynkę M-3 i bardzo mi się to podobało pózniej rodzice nakłaniali mnie na jakiś skuter ale w pore pojawił się komar

przez **Johnny Moped** » 23 mar 2008, o 15:59

Ja jak byłem mały to trafiła mi w rękę gazeta z ogłoszeniami, przypadkowo trafiłem na stronę o motorkach i tak już zostało... Teraz mam ogra 200 i komarka "w drodze"

W rodzinie tylko dziadek miał cezetkę 175 a tak to jestem pionierem u siebie

przez **Alonzo** » 23 mar 2008, o 16:01

a u mnie jakos samo przyszlo, komar stal u mnie dlugo jak bylem maly sobie siadalem na nim i sie bawilem ale dla mnie to byl stary zardzewialy motor, a nagle w 2gim jakos mnie naszlo ze chce cos jezdzacego i zajolem sie komarem

przez **patryxV17** » 23 mar 2008, o 16:27

Mój tata dostał kiedys od wujka Kadeta. Gdy mój kolega kupił motorynke wpadłem na pomys by odnowic Kadeta . Teraz jest w Fazie Remontu. A u drugiej babci Stoi Jawa 50 Mustang (stan: Złom :cry:

) . W wakacje remoncik.

przez **Wojteeek** » 23 mar 2008, o 22:39

Od kiedy pamiętam Komar stał tam gdzie stał

W czasie wakacji miedzy 6 podstawówki a 1 gim zainteresowałem się nim

No i "Miłość ma do dwusuwa trwa"

Co do innych motorowerów - chciałem coś szybszego/lepszego/2osobowego ( 50T1, Ogar 200, Chart, WSKoJawoMZtoChart, Gazela )

przez **Arczi** » 23 mar 2008, o 23:16

Ja dostałem od Wujka motorynke 8 lat temu i sie zaczeło,póżniej sam to ściągałem z kąd sie dało,a teraz kariera z motorowerami sie skończyła

przez **Tomek12** » 23 mar 2008, o 23:31

Ja dzienki tacie najpierw nauczył mnie jeździć na jawce ale pod presją mamy się zkończyło ale teraz kupił mi simka i mama nawet niewyzywa.

przez **Beton** » 23 mar 2008, o 23:33

Ja jeszcze nie mam ale jestem w trakcie poszukiwań. A do tematu to moja pasja do motorowerów wzieła sie poprzez zazdrość. Pawlus kupil sobie 50-t-1 i tak to sie zaczeło, potem doszło nasze kochane forum

przez **Adrian.K.** » 24 mar 2008, o 00:31

no u mnie to sie zaczęło tak ze dziadek miał komara tata MZ kuzyn komara i często z kuzynem na nim jeździłem spodobało mi sie. Konik kupił swojego komca wiec zacząłem negocjacje z rodzicami które zakończyły sie powodzeniem zmaczałem szukać motoroweru miałem kupić komara 2350 transakcja była sfinalizowana w 90% gdy dostałem telefon od dziadka ze kupił od znajomego ogara którego wyremontowałem i na którym śmigam