POMOCY
Posty: 9
• Strona 1 z 1
POMOCY
Mam problem i to poważny jak przkonać starych żeby się chociaż dołożyli do jakiegoś motoroweru z papierami, bo jak ja bym miał sam zbierać to bede musiał czekać do wakacji.Cały czas mi mówią, że nie mam karty,a ja im mówie, że nie mam na czym zdać i tak w kółko.A więc co mam im powiedzieć żeby jakoś bardziej pozytywnie do tego podeszli
-
Rafał - MotoManiak
- Posty: 575
- Dołączył(a): 14 sty 2008, o 20:17
- Lokalizacja: Trawniki
Przede wszystkim popraw się w nauce Ja coraz lepiej się uczę to chęci do zasponsorowania mi Jawki rosną
-
parcelak - MotoManiak
- Posty: 2696
- Dołączył(a): 2 sty 2008, o 17:58
- Lokalizacja: Górzno kol.
Ja musiałem ciężką droge przejść żeby starego namówić
Stary mówił mi parę lat temu że kupi mi skuter nie było mnie wtedy na forum więc ok. ale z czasem po całodniowym przesiadywaniu na forum zaczęły mi się mniej podobać skutery więc chciałem Simsona i nudziłem ciągle tatę ale on mówił mi ze nie bo się nie uczę a jak się poprawiłem to mówił że nie mam karty więc powiedziałem że teraz mi kup simka a ja za 3 miechy se zdam a on że nie bo nie da 3 tyś za takiego grata nie da (ta a audi kupił za 120 000 tyś i Mercedesa i kasy nie ma) . Więc pomagałem mu przy obowiązkach domowych aż powiedziałem że jak mówi że nie kupi mi simsona że Zadrogi to niech mi kupi ogara 200 i tydzień później na allegro znalazłem ogara za 300 zł 10km ode mnie więc stary pojechał mi go kupił (miał mnie dość bo ciągle nudziłem) lepiej to niż nic. Noi za 2 miechy karta i jazda
Stary mówił mi parę lat temu że kupi mi skuter nie było mnie wtedy na forum więc ok. ale z czasem po całodniowym przesiadywaniu na forum zaczęły mi się mniej podobać skutery więc chciałem Simsona i nudziłem ciągle tatę ale on mówił mi ze nie bo się nie uczę a jak się poprawiłem to mówił że nie mam karty więc powiedziałem że teraz mi kup simka a ja za 3 miechy se zdam a on że nie bo nie da 3 tyś za takiego grata nie da (ta a audi kupił za 120 000 tyś i Mercedesa i kasy nie ma) . Więc pomagałem mu przy obowiązkach domowych aż powiedziałem że jak mówi że nie kupi mi simsona że Zadrogi to niech mi kupi ogara 200 i tydzień później na allegro znalazłem ogara za 300 zł 10km ode mnie więc stary pojechał mi go kupił (miał mnie dość bo ciągle nudziłem) lepiej to niż nic. Noi za 2 miechy karta i jazda
For those about to rock, we salute you!
-
adrian - MotoManiak
- Posty: 3008
- Dołączył(a): 6 sie 2007, o 08:38
- Lokalizacja: Oświęcim
- Pochwały: 31
- Pojazdy: Audi A7
adrian sryy za OT ale widac ze szanujesz swojego ojca !!
tak jak poprzednicy popraw oceny rób cos w domu zeby widzieli ze ci zalezy ja tak zawsze pomagam itd a póxniej mamo albo tato dołozyłbys sie do ogara
ocen poprawiac nie musze bo mam dobre wiec ta metoda skutkuje
tak jak poprzednicy popraw oceny rób cos w domu zeby widzieli ze ci zalezy ja tak zawsze pomagam itd a póxniej mamo albo tato dołozyłbys sie do ogara
ocen poprawiac nie musze bo mam dobre wiec ta metoda skutkuje
-
Adrian.K. - MotoManiak
- Posty: 1292
- Dołączył(a): 10 kwi 2007, o 20:50
- Lokalizacja: z za winkla
No ja oceny musiałem trochę poprawić, bo akurat nastał taki czas, ze się trochę opuściłem w nauce - wiecie, lato, i te sprawy..... Ale poprawiłem oceny.... No jeszcze nie, bo nie mam karty i nie miałbym gdzie jeździć.... ( mieszkam przy szosie gdzie pały są 2 razy dziennie ), no a więc, we Wrześniu 2006, siedziałem, odrabiałem sobie lekcje z angielskiego... A tu słyszę tata rusinkiem wraca, bo u znajomego w tartaku był.... I patrzę, na wozie, coś czerwonego leży..... I oczy mi wtedy niemało z orbit wyskoczyły.... Leżał tam Romet Kadet, w niezbyt dobrym stanie... Mam jak to zobaczyła, to nie mało tatę wzrokiem zjadła ( jest anty nastawiona, do jednośladowych pojazdów silnikowych ), ale tata jej powiedział, że on to wyremontuje, ale jak opuszczę się w nauce, to on go po prostu PERFIDNIE sprzeda.... Mama poszła na taki kompromis.... No i na półrocze zobaczyli, ze oceny to prawie same 5, a średnia 5,1 , to powiedzieli, że jednak dotrzymałem obietnicy.... No i tak to sie zaczęło... Potem myślałem, że do usranej śmierci,będę jeździł Rometem Kadetem.....
Ale tu pięknego jesiennego dnia, mama ( przez jakiś czas rozmawiałem z tatem na temat Simsonów ) wracając z tatem z miasta pyta mnie: " To jak sprzedajesz Kadeta, i kupujemy SIMSONA?", ja oczywiście się zgodziłem....
Ale i tak, gdybym nie pomagał, źle się uczył.... to i Simson byłby sprzedany
Ale tu pięknego jesiennego dnia, mama ( przez jakiś czas rozmawiałem z tatem na temat Simsonów ) wracając z tatem z miasta pyta mnie: " To jak sprzedajesz Kadeta, i kupujemy SIMSONA?", ja oczywiście się zgodziłem....
Ale i tak, gdybym nie pomagał, źle się uczył.... to i Simson byłby sprzedany
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012
- Pitucha
- *supporting
- Posty: 2522
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
- Lokalizacja: Okolice Lublina
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM
Masz babcie? jeśli tak to ona może coś dofinansować do motorka ale jak nie to pogadaj ze starszymi zasiądź w pokoju i omów sprawę motorka możliwe że coś skrzesicie i będzie lepsze moto u mnie z nauką dobrze nie idzie więc nie mam co marzyć jak narazie na dobre moto ale jak pogadałem ze starszym żeby mi kupił jakieś moto to w końcu się udało po wakacjach dostałem swoje pierwsze moto...Jawka :* .Pogadaj na luzie najlepiej z Ojcem (bo mamy są takie że mogą powiedzieć że się na tym zabijesz itd.)A ojciec pomyśli na luzie i możliwe że ci dofinansuje do nowej maszyny.
Pozdro
Pozdro
-
Kamil22 - MotoManiak
- Posty: 1029
- Dołączył(a): 18 wrz 2007, o 07:17
Ja mam ten sam problem ale widze moje metody skutkuja. Ojciec jest za pod warunkeim ocen to to poprawilem. Matka jest w 100% przeciw ale ciagle jej ryje glowe ze wszyscy maja itp. to zmiekla. Wiec cos na wakacjach bedzie. Z rodzicami to juz tak jest. Zawsze znajda powod aby byc przeciw.
-
Beton - MotoManiak
- Posty: 2321
- Dołączył(a): 2 lis 2007, o 13:33
- Lokalizacja: Oława
- Pojazdy: BMW E60 525d
hehe u mnie nie ma problemów aż takich mówie tylko starszemu zeby szukał jakis transport bo okazja jest a i tak sprzedam go 2 bądz 3 krotnie drożej wiec za bardzo sie nie krzywi
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Ja nudziłem tatę, ale była odmowa. Więc zacząłem z dziadkiem remont Jawki, coraz więcej czytałem o motorkach, tylko o nich mówiłem, aż wkońcu tata sam zaczął jeździć. xDD
Tylko jeden szczegół: nie ma ze mną żadnych problemów (ani wychowawczych, ani w nauce).
Najważniejsze to zacznij się dobrze uczyć i nie sprawiaj rodzicom problemów.
Tylko jeden szczegół: nie ma ze mną żadnych problemów (ani wychowawczych, ani w nauce).
Najważniejsze to zacznij się dobrze uczyć i nie sprawiaj rodzicom problemów.
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt
-
Komarcio - MotoManiak
- Posty: 1672
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 487 gości