Kask
- Strona główna ‹ Giełda ‹ Kupno
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kask
Witam, kupię kask otwarty, rozmiar S, najlepiej z szybką. Tanio Kontakt PW
-
Motorowerzystka - MotoManiak
- Posty: 2972
- Dołączył(a): 26 sie 2011, o 19:35
- Lokalizacja: NWE
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Romet Ogar 125
Re: Kask
Eeekhmmm... jakby to rzec..... szczerze powiem, że nigdy bym nie włożył na łeb czyjegoś używanego kasku.... . Obrzydliwy nie jestem, jednak to tak, jakby - nie przymierzając - założyć cudze majtki. Choćby nie wiem, jak wyprane - to jednak fujj...
Wiem, towar jest jak najbardziej w obiegu wtórnym, ale pamiętam sytuację sprzed lat, kiedy kolega pożyczył piękną, czerwoną Bellę, świeżą i pachnącą, a potem okazało się, że zostały mu po niej "drobne", tzn, takie małe, białe zwierzątka na włosach, cholernie trudne do wytępienia...
Wiem, towar jest jak najbardziej w obiegu wtórnym, ale pamiętam sytuację sprzed lat, kiedy kolega pożyczył piękną, czerwoną Bellę, świeżą i pachnącą, a potem okazało się, że zostały mu po niej "drobne", tzn, takie małe, białe zwierzątka na włosach, cholernie trudne do wytępienia...
- jarekvolvo
- MotoManiak
- Posty: 773
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 09:40
- Lokalizacja: Milanówek
- Pochwały: 18
- Pojazdy: Volvo 855 Estate "Hornet", Romet 50T1, , Komar MR 232, Gnom, MAW...
Re: Kask
jarekvolvo napisał(a):Obrzydliwy nie jestem, jednak to tak, jakby - nie przymierzając - założyć cudze majtki.
O matko, hahahahaha Hahahahhaha mistrzowskie porównanie Co do używanych kasków, to jak są na olx to patrzę dokładnie na zdjęcia, wiadomo że jeśli jest jakiś za bardzo obdrapany, czy zamiast wyściółki wiszą jakieś frędzle to omijać szerokim łukiem. Ale jak jest ładny i wygląda jak z półki zdjęty to czemu nie A co do zwierzątek...
-
Motorowerzystka - MotoManiak
- Posty: 2972
- Dołączył(a): 26 sie 2011, o 19:35
- Lokalizacja: NWE
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Romet Ogar 125
Re: Kask
Motorowerzystka napisał(a): jak jest ładny i wygląda jak z półki zdjęty to czemu nie .
Nooo, a ta Bella też wyglądała, jak z półki...
A majtki ? Często zdarza mi się, że powiem dziewczynom kurzącym fajki, że czuć je tak, jakby przez tydzień majtek nie zmieniały... . Wiem, cham jestem, ale baba i papierosy - BŁŁŁŁEEEEE !!!!
Nieraz trafi się na spedycji czy w biurze jakaś fajna laska - ale zaraz wyciąga szluga i smrodzi, jak wielka koooopa - fujjjj
Sam też kiedyś paliłem, przyznaję. Nieraz po służbie, jak się na przykład napatoczył trup po kilkunastu dniach a jednak należało go przeszukać, to ciuchy waliły zdechłym mięsem przez tydzień, mimo prania. A na miejscu fajki pozwalały na minimalne choć ograniczenie smrodku.. .
Jednak z czasem stwierdziłem, że to tylko człowiek świadomie bierze tlące siano do pyska - a ja mogę być ponad to... .
I dlatego zawsze chłopakom na trasach by ograniczyli palenie a wręcz to rzucili. A wtedy i umysł jaśniejszy, i reakcje szybsze i sex lepiej smakuje..
- jarekvolvo
- MotoManiak
- Posty: 773
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 09:40
- Lokalizacja: Milanówek
- Pochwały: 18
- Pojazdy: Volvo 855 Estate "Hornet", Romet 50T1, , Komar MR 232, Gnom, MAW...
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości