A tak się tylko pochwalę - zaliczyłem tę trasą Dukatem chłodnią... Widoki z,a.***, kosmos... .
Jeśli ktoś ciekaw obrazów, niech wrzuci w Google grafikę o S.T. Warrto zobaczyć... .
Szosa Transfogarska w Rumunii
Posty: 7
• Strona 1 z 1
- jarekvolvo
- MotoManiak
- Posty: 773
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 09:40
- Lokalizacja: Milanówek
- Pochwały: 18
- Pojazdy: Volvo 855 Estate "Hornet", Romet 50T1, , Komar MR 232, Gnom, MAW...
Szosa Transfogarska w Rumunii
Faktycznie, widoki nieziemskie! Ale jakie zakręty To chyba raj dla motocyklistów
-
Motorowerzystka - MotoManiak
- Posty: 2972
- Dołączył(a): 26 sie 2011, o 19:35
- Lokalizacja: NWE
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Romet Ogar 125
Szosa Transfogarska w Rumunii
Mialem to kiedys na tapecie ale nie chcialbym tamtedy jechac, a jeszcze jakims busem wiekszym to juz calkiem
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Szosa Transfogarska w Rumunii
Motorowerzystka napisał(a):raj dla motocyklistów
Tak, cała masa motorów z całej Europy - fajni ludzie, da się miło pogadać
Romecik2t napisał(a):nie chcialbym tamtedy jechac
Dlaczego : - trasa technicznie dość łatwa, jedynie trzeba pamiętać, że hamulce służą tam tak na prawdą do ustalenia pozycji zatrzymanego już pojazdu.... Bo jak przerżniesz klocki, to...
Byłem tam dwa dni, w nocy na szczycie była burza. Ale jaka - huragan, gigantyczny łomot, ulewa - aż się odsunąłem ze dwa metry od krawędzi urwiska obawiając się, że wiatr mnie zepchnie w przepaść- a rano - śliczna pogoda, słonko....
- jarekvolvo
- MotoManiak
- Posty: 773
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 09:40
- Lokalizacja: Milanówek
- Pochwały: 18
- Pojazdy: Volvo 855 Estate "Hornet", Romet 50T1, , Komar MR 232, Gnom, MAW...
Szosa Transfogarska w Rumunii
jarekvolvo, Motocyklem bym mogl jechac albo osobowka ale busem to strach xD No chyba ze na pusto to jeszcze do przezycia
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Szosa Transfogarska w Rumunii
Eeee tam - jest ryzyko - jest zabawa
Tylko trzeba zachować nieco więcej przytomności... .
Więcej nerwów kosztował mnie wczorajszy objazd wypadku na Węgrzech między Bekecsabą a Derecke - zauważyłem, że miejscowe osobówki zawracają i jadą "gdzieś" pod górkę wzdłuż szosy - to ja "wlewy" i za nimi...
Owo "gdzieś" okazało się koroną wału powodziowego nad rzeką - o szerokości szczytu "Ciut" mniejszej, niż rozstaw moich kół.....
Tylko trzeba zachować nieco więcej przytomności... .
Więcej nerwów kosztował mnie wczorajszy objazd wypadku na Węgrzech między Bekecsabą a Derecke - zauważyłem, że miejscowe osobówki zawracają i jadą "gdzieś" pod górkę wzdłuż szosy - to ja "wlewy" i za nimi...
Owo "gdzieś" okazało się koroną wału powodziowego nad rzeką - o szerokości szczytu "Ciut" mniejszej, niż rozstaw moich kół.....
- jarekvolvo
- MotoManiak
- Posty: 773
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 09:40
- Lokalizacja: Milanówek
- Pochwały: 18
- Pojazdy: Volvo 855 Estate "Hornet", Romet 50T1, , Komar MR 232, Gnom, MAW...
Szosa Transfogarska w Rumunii
No to grubo xd
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 325 gości