Był czas się przywitać i zaprezentować moje Robaki, a teraz pora na przedstawienie kolejnego.
Panie i Panowie ... KOMAR 2350-2 z 1975 roku - pieszczotliwie nazywam go pół-sportem
Więcej informacji o tym modelu, możecie poczytać http://www.jacomoto.pl/komar2350.html
Autor podaje, że ten konkretny model był sprzedawany tylko w 1975, ale znam jeszcze 2 takie modele z 1977 i 1978 roku.
Mój konkretny model kupiłem od handlarza części, kupując w całości, gdyż nie miał pojęcia co sprzedaje. Niestety był bez papierów, a kwota jaką wydałem to 500 zł, około 1,5 roku temu.
Na podstawie zdjęć i po dokonaniu rozbiórki mogę śmiało napisać - Oryginał
Fotki z dnia zakupu
Na tabliczce znamionowej typ 2350 (bez - 2), rok 1975.
Po kilku miesiącach zanabyłem właściwe dokumenty od Komara 2350 z tego samego roku, nawet 3 pierwsze cyfry się zgadzały.
W momencie zakupu silnik na chodzie, choć bardzo słabiutki. Z ciekawostek, to obręcze kół od modelu 50-T1, czyli szerokość 53 mm x 19 cali, z prostokątnym wewnętrznym rantem - tak jak potem w Ogarach.
Przyszedł w końcu czas na jego cukierkowy remont.
W pierwszej kolejności jednak zrobiłem przegląd i zarejestrowałem owada, a potem remont silnika.
Serduszko, to S38 ZB4, niskie nr karterów 49. Zdjęcia poniżej już po remoncie, a na końcu obok drugiego S38 do mojego 2361 z 1973, którego wątek wkrótce.
Numery silnika będą zgodne z nr ramy i DR
W silnikach zrobione; mycie, szkiełkowanie, planowanie karterów, regeneracja oryginalnych wałów, szlif cylindra do R1, tłok i sworzeń ZMD + pierścienie Almot, nowe polskie łożyska, japońskie uszczelniacze, nowa zębatka zdawcza 12 ZZR, samodzielnie wykonane uszczelki z gambitu 0,5. Złożony na Hermetyk - kartery, a cylinder, głowica i pokrywy - uszczelki nasączone olejem. Reszta części oryginalne, po za współczesnymi tarczami sprzęgła.
To chyba tyle, dodam tylko, że rozebrany i złożony bez użycia młotka, nawet gumowego i beż żadnego śrubokręta Wszystko zrobione metodą ciepło/zimno
Co do prac blacharskich; ruszyły do przodu. Po rozebraniu reszty w drobny mak i weryfikacji części, jedynie tylny błotnik domagał się wymiany wzmocnień, a także pod-spawania ogranicznik stopki centralnej.
Na koniec, wszystko trafiło do piaskowania korundem i w tej chwili czeka na pistolecik .... lakiernika
Aha, w między czasie do kupki części, dołączył zbiornik paliwa po ocynku zewnętrznym i wewnętrznym jako zabezpieczenie antykorozyjne - zdecydowanie polecam.
Ok, kolejne zdjęcia
Kończąc ten trochę przydługi post, chciałem napisać, że cały Komar będzie przywrócony do oryginału, kolory również.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań, chętnie odpowiem
KOMAR 2350-2 kolejny Robak
Posty: 6
• Strona 1 z 1
- joozek
- MotoManiak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 14 sie 2016, o 21:02
- Pojazdy: Komary, Romet-y i Yamaha XV 750 Virago
KOMAR 2350-2 kolejny Robak
2350-2, naprawdę rzadkość w oryginale Czy na tabliczce znamionowej posiada wybite dokładnie takie oznaczenie?
Obręcze od modelu 50-T1 były zakładane przez fabrykę, jeżeli tak, to oznaczałoby to, że komar jest dwuosobowy?
Obręcze od modelu 50-T1 były zakładane przez fabrykę, jeżeli tak, to oznaczałoby to, że komar jest dwuosobowy?
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
KOMAR 2350-2 kolejny Robak
Będzie ciekawa pierdziawa
czekam na efekt końcowy
czekam na efekt końcowy
Bez młota, to ch*j nie robota!
bedziesz sluchał @ igrek97, to zobaczysz jak skonczysz
-
igrek97 - MotoManiak
- Posty: 3562
- Dołączył(a): 22 paź 2010, o 18:59
- Pochwały: 25
- Pojazdy: sterta złomu
KOMAR 2350-2 kolejny Robak
Napisałem wyżej, na tabliczce znamionowej 2350, bez 2.
Wszystkie, znane mi te modele, tak miały.
Rocznik mojego 2350-2 1975, jak najbardziej oryginalny. Potwierdzają go; rocznik na tabliczce znamionowej, rocznik na kubku prędkościomierza i ślimaku, jedna opona też z tego roku.
Co do obręczy, nie wiem, czy ktoś przekładał od T-1, raczej wątpliwe, wszystko co odkręcałem było dziewicze
Tak, ten profil rawki i szerokość 53 mm, sugeruje, że do pojazdu 2-osobowego. Tylko, że w tym modelu zastosowano siedzenie raczej 1-osobowe, no może 1,5 bo jeśli przednie jego mocowanie na sztycy ramy, daje radę, to drugie w połowie długości, już raczej nie, ale to moja teoria.
Gdzieś kiedyś czytałem, że Sporty nie od razu dobrze się sprzedawały, zwłaszcza w latach 73, 77. W tym czasie wybór Romet-ów i innych Komarów był duży.
Wszystkie, znane mi te modele, tak miały.
Rocznik mojego 2350-2 1975, jak najbardziej oryginalny. Potwierdzają go; rocznik na tabliczce znamionowej, rocznik na kubku prędkościomierza i ślimaku, jedna opona też z tego roku.
Co do obręczy, nie wiem, czy ktoś przekładał od T-1, raczej wątpliwe, wszystko co odkręcałem było dziewicze
Tak, ten profil rawki i szerokość 53 mm, sugeruje, że do pojazdu 2-osobowego. Tylko, że w tym modelu zastosowano siedzenie raczej 1-osobowe, no może 1,5 bo jeśli przednie jego mocowanie na sztycy ramy, daje radę, to drugie w połowie długości, już raczej nie, ale to moja teoria.
Gdzieś kiedyś czytałem, że Sporty nie od razu dobrze się sprzedawały, zwłaszcza w latach 73, 77. W tym czasie wybór Romet-ów i innych Komarów był duży.
- joozek
- MotoManiak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 14 sie 2016, o 21:02
- Pojazdy: Komary, Romet-y i Yamaha XV 750 Virago
KOMAR 2350-2 kolejny Robak
Dobrze sie zapowiada
-
pawel615 - MotoManiak
- Posty: 2991
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
- Lokalizacja: za górami za lasami....
- Pochwały: 7
KOMAR 2350-2 kolejny Robak
Grubo.
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 347 gości