Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Co nowego u Ludolfa :D
Wariot, w koncu zalal normalny olej a nie plynna technologie
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Dziś Komar otrzymał spóźniony prezent Bożonarodzeniowy:
Na wiosnę postaram się znów przywrócić go do świata żywych
Na wiosnę postaram się znów przywrócić go do świata żywych
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Wymieniłem w końcu części w iskrowniku z nadzieją, że uda mi się uruchomić motorower
Niestety w tym przypadku doskonale sprawdziło się powiedzenie nie ruszaj gówna, bo potem bardzo długo śmierdzi.
Jak się okazało magneto nachodzi na wał zbyt płytko i nie jest w stanie dobrze zakryć cewek, poza tym wał ma krzywy czop od iskrownika i po wymianie cewki koło magnesowe zaczęło o nią przycierać, oprócz tego sam wał był kiedyś spawany na sworzniu korbowodu, więc skończyło się standardowo...
Tak wygląda czop wału od strony sprzęgła:
https://www.youtube.com/watch?v=0T8UWGL5JNA
Niestety w tym przypadku doskonale sprawdziło się powiedzenie nie ruszaj gówna, bo potem bardzo długo śmierdzi.
Jak się okazało magneto nachodzi na wał zbyt płytko i nie jest w stanie dobrze zakryć cewek, poza tym wał ma krzywy czop od iskrownika i po wymianie cewki koło magnesowe zaczęło o nią przycierać, oprócz tego sam wał był kiedyś spawany na sworzniu korbowodu, więc skończyło się standardowo...
Tak wygląda czop wału od strony sprzęgła:
https://www.youtube.com/watch?v=0T8UWGL5JNA
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Oprócz wału sprawdziłbym magneto bo często się zdarza że jest ono krzywe Brak ściągacza równa się druciarskie metody czyli podważanie magneta śrubokrętami itp.
-
tombo22 - MotoManiak
- Posty: 315
- Dołączył(a): 20 sty 2011, o 18:34
- Pochwały: 6
- Pojazdy: Jawa TS 350 638.1 Passerati B6 140HP Romet Ogar 200x2
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
tombo22, właśnie tak zmierzam uczynić, założę najpierw nowy, prosty wał, a potem będę myślał co dalej począć z iskrownikiem i kołem magnesowym
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Czopy wału powiedziały sayo
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Jeśli założyłeś współczesną cewkę to nie myśl sobie że nawet jak założysz nowy idealny wał to nie będzie obcierać. Trzeba dość sporo zebrać z karkasu zanim da się normalnie obrócić kołem magnesowym.
Pomogłem ? Kliknij pomógł
- Stachu.G
- MotoManiak
- Posty: 1036
- Dołączył(a): 20 sty 2011, o 13:57
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Romet Chart 210 70cmm
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Ostatecznie będę rzeźbił z nowym, prostym wałem Tymczasem zakupiłem kilka nowych gratów:
Wał firmy Duells, jakaś nowość na allegro:
Łożyska widoczne na zdjęciu to PPL/NSK.
O dziwo mają plastikowy koszyczek:
Wizualne porównanie wałów. Technicznie zauważyłem póki co, że nowy wał ma nieco inny frez pod zabierak sprzęgła. Oprócz tego oba wały mają "duże gwinty" jak w silnikach nowego typu.
W międzyczasie umyłem kartery oraz założyłem nowe oringi pod wałek startera oraz śrubę trybu startera.
Simmeringi również wskoczyły na swoje miejsce.
Z bebechów wymieniłem wybierak biegów, wałek startera oraz wydystansowałem prawidłowo całą skrzynię biegów.
Mam zamiar wymienić również zębatkę zdawczą z 13z na nową 12z, niestety nowa zębatka ma nieco niższą wypustkę pod nakrętkę i dodatkowo trzeba będzie podłożyć pod nią jakąś podkładkę...
Wał firmy Duells, jakaś nowość na allegro:
Łożyska widoczne na zdjęciu to PPL/NSK.
O dziwo mają plastikowy koszyczek:
Wizualne porównanie wałów. Technicznie zauważyłem póki co, że nowy wał ma nieco inny frez pod zabierak sprzęgła. Oprócz tego oba wały mają "duże gwinty" jak w silnikach nowego typu.
W międzyczasie umyłem kartery oraz założyłem nowe oringi pod wałek startera oraz śrubę trybu startera.
Simmeringi również wskoczyły na swoje miejsce.
Z bebechów wymieniłem wybierak biegów, wałek startera oraz wydystansowałem prawidłowo całą skrzynię biegów.
Mam zamiar wymienić również zębatkę zdawczą z 13z na nową 12z, niestety nowa zębatka ma nieco niższą wypustkę pod nakrętkę i dodatkowo trzeba będzie podłożyć pod nią jakąś podkładkę...
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Powiedz mi jak zdystansować skrzynie biegow? Muszę to przy rysiu zrobić.
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
janosikmz19822, patrzyłem czy żaden tryb o nic nie przyciera, czy po skręceniu ze sobą karterów nic w środku nie lata luźno, lub czy nie jest wszystko ściśnięte zbyt sztywno, że tryby nie obracają się swobodnie. W moim przypadku musiałem podłożyć cienką, utwardzoną podkładkę pod łożysko wałka zdawczego oraz lekko splanować tryb przekładni stałej
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
załozyłes ten wał? jak to chodzi? ten czop od strony magneta nie jest troche krotszy czasem?
-
pawel615 - MotoManiak
- Posty: 2991
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
- Lokalizacja: za górami za lasami....
- Pochwały: 7
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Dziś po południu zabrałem się za składanie silnika. Tekturowe uszczelki tradycyjnie założyłem na sprawdzoną przeze mnie metodę, czyli smar grafitowy Wszystkie łożyska na wał założyłem plastikowymi koszyczkami w stronę simmeringów, nie zapominając oczywiście o podkładce dystansującej między lewymi łożyskami.
I teraz pawel615 cenna uwaga dla Ciebie, montaż sprzęgła. W tym przypadku wszystko poszło bez żadnych problemów, między zabierakiem sprzęgła oraz koszem sprzęgła miałem dość spory luz, który skasowałem odpowiednią podkładką dystansującą jak w oryginalnym wale. Nie wiem czy pamiętasz, ale 3 lata temu (kiedy to minęło ) kupowałem nowy, współczesny wał "z górnej półki" do bordowego 2350 (klik), niestety miał on zbyt krótkie wypustki na czopie od strony sprzęgła, co skutkowało praktycznie brakiem luzu między koszem a zabierakiem sprzęgła. Uniemożliwiło mi to montaż podkładki dystansującej pod koszem sprzęgła, więc trzeba było nieco zeszlifować na bokach tryb kosza sprzęgła (można to zobaczyć w dalszej części tamtego tematu), by nie ciął simmeringu. W tym przypadku nie możemy dać również zbyt grubej podkładki pod koło przekładni stałej, gdyż będzie wtedy ono tarło o koszyk sprzęgłowy
Ogólnie podsumowując, nowy wał firmy Duells pasuje bezproblemowo, jednak jeżeli ktoś ma 4 bolcowe sprzęgło starego typu oraz małe gwiny, to będzie musiał kupić nowy zabierak sprzęgła oraz większe nakrętki na czopy.
Wracając do tematu - do silnika wskoczyło nowe, współczesne sprzęgło. Wymieniłem jedynie koło przekładni stałej oraz koszyk sprzęgła na oryginały w idealnym stanie, gdyż stare części miały już lekko zużyte tryby.
Oto porównanie sprężyn sprzęgła - po lewej stara, oryginalna, po prawej nowa, współczesna:
Jak widać nowa sprężyna jest dłuższa od oryginalnej, niestety jej zwoje są minimalnie cieńsze, przez co ma mniejszą twardość. Oby tylko nie ślizgało się na niej sprzęgło, ale przekonam się o tym dopiero jak zaleję silnik olejem...
Montażu ciąg dalszy
Nową zębatkę zdawczą 12z również udało się wpasować, musiałem tylko pod podkładkę zabezpieczającą podłożyć dodatkową podkładkę dystansującą, nachodzącą na wystający frez.
Tłok i głowicę oczyściłem z grubsza z nagaru
Tłok ogólnie miał już kiedyś jakąś przygodę, co widać po długiej rysie od strony wydechu. Nie przeszkadzało to jednak w pracy silnika, który miał piękną, mocną kompresje oraz bez problemu zapalał, więc nie wymieniałem tu niczego.
"Góra" silnika wskoczyła na swoje miejsce, pozostało mi jeszcze tylko ogarnąć zapłon, założyć kapę sprzęgła, wmontować silnik w ramy i można próbować go odpalać...
Jak widać nowe szpilki wystają zbyt bardzo, co trochę szpetnie wygląda. Stare miały już lekko skopane gwinty, więc niestety zmuszony byłem je wymienić...
I teraz pawel615 cenna uwaga dla Ciebie, montaż sprzęgła. W tym przypadku wszystko poszło bez żadnych problemów, między zabierakiem sprzęgła oraz koszem sprzęgła miałem dość spory luz, który skasowałem odpowiednią podkładką dystansującą jak w oryginalnym wale. Nie wiem czy pamiętasz, ale 3 lata temu (kiedy to minęło ) kupowałem nowy, współczesny wał "z górnej półki" do bordowego 2350 (klik), niestety miał on zbyt krótkie wypustki na czopie od strony sprzęgła, co skutkowało praktycznie brakiem luzu między koszem a zabierakiem sprzęgła. Uniemożliwiło mi to montaż podkładki dystansującej pod koszem sprzęgła, więc trzeba było nieco zeszlifować na bokach tryb kosza sprzęgła (można to zobaczyć w dalszej części tamtego tematu), by nie ciął simmeringu. W tym przypadku nie możemy dać również zbyt grubej podkładki pod koło przekładni stałej, gdyż będzie wtedy ono tarło o koszyk sprzęgłowy
Ogólnie podsumowując, nowy wał firmy Duells pasuje bezproblemowo, jednak jeżeli ktoś ma 4 bolcowe sprzęgło starego typu oraz małe gwiny, to będzie musiał kupić nowy zabierak sprzęgła oraz większe nakrętki na czopy.
Wracając do tematu - do silnika wskoczyło nowe, współczesne sprzęgło. Wymieniłem jedynie koło przekładni stałej oraz koszyk sprzęgła na oryginały w idealnym stanie, gdyż stare części miały już lekko zużyte tryby.
Oto porównanie sprężyn sprzęgła - po lewej stara, oryginalna, po prawej nowa, współczesna:
Jak widać nowa sprężyna jest dłuższa od oryginalnej, niestety jej zwoje są minimalnie cieńsze, przez co ma mniejszą twardość. Oby tylko nie ślizgało się na niej sprzęgło, ale przekonam się o tym dopiero jak zaleję silnik olejem...
Montażu ciąg dalszy
Nową zębatkę zdawczą 12z również udało się wpasować, musiałem tylko pod podkładkę zabezpieczającą podłożyć dodatkową podkładkę dystansującą, nachodzącą na wystający frez.
Tłok i głowicę oczyściłem z grubsza z nagaru
Tłok ogólnie miał już kiedyś jakąś przygodę, co widać po długiej rysie od strony wydechu. Nie przeszkadzało to jednak w pracy silnika, który miał piękną, mocną kompresje oraz bez problemu zapalał, więc nie wymieniałem tu niczego.
"Góra" silnika wskoczyła na swoje miejsce, pozostało mi jeszcze tylko ogarnąć zapłon, założyć kapę sprzęgła, wmontować silnik w ramy i można próbować go odpalać...
Jak widać nowe szpilki wystają zbyt bardzo, co trochę szpetnie wygląda. Stare miały już lekko skopane gwinty, więc niestety zmuszony byłem je wymienić...
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Ja bym tego zarżniętego tłoka nie montował
( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡⊙ ͜ʖ ͡⊙)
( ͡◉ ͜ʖ ͡◉)
( ͡⊙ ͜ʖ ͡⊙)
( ͡◉ ͜ʖ ͡◉)
-
Rudy102 - MotoManiak
- Posty: 2581
- Dołączył(a): 6 gru 2011, o 21:59
- Lokalizacja: Pacanów
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Illuminati
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Też podzielam zdanie. To już za duża "ryska".. Niby do wymiany potrzeba tylko odkręcić 1 śrubę, rozpiąć łańcuch i wykręcić gaźnik, ale lepiej się nie bawić 2 razy.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
W komarze miałem zamontowany nowy, współczesny zestaw tłok-cylinder. W lutym 2010r jakimś cudem podczas jazdy odpękło mi kawałek tłoka przy sworzniu, robiąc przy tym okropną rysę w górę tłoka, "wcinając" przy tym pierścienie tłokowe w rowek, co skutkowało całkowitą utratą kompresji.
W cylindrze ucierpiał "jedynie" jeden z kanałów płuczących, na szczęście tylko od dołu.
Niestety jako gimnazjalista nie miałem wtedy za bardzo pieniędzy na zakup nowego zestawu tłok-cylinder, więc zmuszony byłem zrobić coś z niczego. Zdecydowałem się wtedy zostawić stary cylinder bez progu, a poszukać mu jedynie innego tłoka - wytachałem wtedy wszystkie garażowe zbiory i właśnie tłok z rysą od wydechu wszedł w ten cylinder najsztywniej, nawet fabrycznie nowy nominalny tłok był zbyt luźny, widocznie przerysowany tłok musiał być o wyższej selekcji. Zaryzykowałem i postanowiłem go zamontować wraz z nowymi pierścieniami, taki zestaw wszedł naprawdę bardzo sztywno w stary cylinder, ale wszystko ładnie się dotarło, przejeździłem na nim cały sezon 2010r czyli ok. 1000km i nie zauważyłem żadnych negatywnych stron, silnik dysponował pełną mocą do samego końca, dlatego nie zdecydowałem się w tym przypadku niczego wymieniać
W cylindrze ucierpiał "jedynie" jeden z kanałów płuczących, na szczęście tylko od dołu.
Niestety jako gimnazjalista nie miałem wtedy za bardzo pieniędzy na zakup nowego zestawu tłok-cylinder, więc zmuszony byłem zrobić coś z niczego. Zdecydowałem się wtedy zostawić stary cylinder bez progu, a poszukać mu jedynie innego tłoka - wytachałem wtedy wszystkie garażowe zbiory i właśnie tłok z rysą od wydechu wszedł w ten cylinder najsztywniej, nawet fabrycznie nowy nominalny tłok był zbyt luźny, widocznie przerysowany tłok musiał być o wyższej selekcji. Zaryzykowałem i postanowiłem go zamontować wraz z nowymi pierścieniami, taki zestaw wszedł naprawdę bardzo sztywno w stary cylinder, ale wszystko ładnie się dotarło, przejeździłem na nim cały sezon 2010r czyli ok. 1000km i nie zauważyłem żadnych negatywnych stron, silnik dysponował pełną mocą do samego końca, dlatego nie zdecydowałem się w tym przypadku niczego wymieniać
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 378 gości