Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17

Dział, w którym możesz zaprezentować swoją maszynę oraz siebie samego.

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez pawel615 » 20 cze 2017, o 23:57

dieludolfs, jak ty to robisz, ze wszystko masz takie czyste? :F
Avatar użytkownika
pawel615
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2991
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
Lokalizacja: za górami za lasami....
Pochwały: 7

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez Pani Kontekstowa » 20 cze 2017, o 23:57

Pani Kontekstowa
 

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez dieludolfs » 21 cze 2017, o 00:34

pawel615, wszystko znaczy co? :F Silnik trochę z grubsza umyłem jak go składałem :D
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez pawel615 » 21 cze 2017, o 00:36

A wszystko, te twoje pojazdy wygladaja jak bys ty nigdy nie jezdzil :D
Avatar użytkownika
pawel615
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2991
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
Lokalizacja: za górami za lasami....
Pochwały: 7

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez Tomciosz » 21 cze 2017, o 15:27

pawel615, on Opla zarzyna... Pamiętaj! ;)
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.

Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko

Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR :P
Avatar użytkownika
Tomciosz
Ekspert
Ekspert
 
Posty: 4996
Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
Pochwały: 88
Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez dieludolfs » 27 cze 2017, o 01:58

Za bardzo nie miałem czasu na aktualizacje, ale od 18 czerwca komar już jeździ o własnych siłach :F

Zmieniłem jeszcze linkę biegów na nową, gdyż poprzednia miała uszkodzona kolanko, wchodziła zbyt głęboko w korpus manetki i wystawała zbyt długo z pancerza, przez co nie dało się wyregulować biegów i zmuszony byłem założyć aluminiową regulacje z roweru. Teraz mogłem w końcu powrócić do oryginału, czyli montażu plastikowej obsady w karterach ;)

Obrazek

Obrazek

W kwestii cewki zapłonowej Stachu.G miał racje - trzeba było ją dość sporo szlifnąć pilnikiem, by nic nie przycierało.

Jeżeli chodzi o olej GL-5 to nowe sprzęgło faktycznie się lekko ślizga podczas odpalania, jednak podczas jazdy jest ok. Mam zakupiony jednak już Hipol MF GL-3 i przy następnej okazji go wymienię.

Tata zaliczył kilka razy jazdę próbną, silnik podobno jest teraz zaskakująco mocny, niestety są małe problemy, mianowicie świeca zapłonowa po każdej jeździe jest zawalona nagarem...

Obrazek

Jak się doczytałem w internecie, świece Bosch i Isolator jakie wtedy zakupiłem to były odpowiedniki Iskry F100, czyli zbyt zimne do Komarka, dlatego postanowiłem zakupić w motoryzacyjnym świece NGK B7HS, czyli zamiennik dedykowanej do tego silnika Iskry F80 o odpowiedniej wartości cielnej.

Obrazek


Sytuacja niestety dalej się nie poprawiła, świeca dalej jest zawalona na czarno, mimo opuszczenia iglicy na sam dół oraz regulacji składu mieszkanki...


Poza tym to nie koniec problemów, silnik (szczególnie po nagrzaniu) lubi przerywać, gubić iskrę przy wolnych obrotach i teraz jeszcze przestał chodzić na światłach. Wszystkie 3 świece jakie testowałem miały problem z utrzymaniem prawidłowej iskry... co się kurde dzieje? Czyżby nowy kondensator tracił pojemność po rozgrzaniu? Następnym razem będę chciał zrobić eksperyment - wywalić oryginalny kondensator z silnika do lampy, albo i nawet zastąpić go kondensatorem z malucha o pojemności 0,25uF, jestem ciekaw, czy coś to zmieni w pracy silnika.

Póki co jednak sobie odpuszczam, gdyż mam kilka innych, ważniejszych rzeczy do ogarnięcia na warsztacie.

Na koniec kilka fotek Komara :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez Tomciosz » 27 cze 2017, o 09:26

W komarze jeździłem na oryginalnym kondensatorze, ale często właśnie jego wymiana pomagała. Najlepiej jakby zostawić filc smarujący i wstawić kondensator poliestrowy. :)
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.

Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko

Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR :P
Avatar użytkownika
Tomciosz
Ekspert
Ekspert
 
Posty: 4996
Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
Pochwały: 88
Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez Marek.K. » 27 cze 2017, o 10:08

Za duża przerwy, słabe magneto i cewka
FSO Polonez to jest to :D
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Avatar użytkownika
Marek.K.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 8494
Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Winda, NKE
Pochwały: 16
Pojazdy: Pare Komarów :D

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez janosikmz19822 » 28 cze 2017, o 00:14

Mialem kiedys problem w komarze 232 że iskra piękna ale nie plaił tylko prychał okazało się że słabe magneto.
Avatar użytkownika
janosikmz19822
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3661
Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
Pochwały: 42
Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)

Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.

Postprzez dieludolfs » 28 cze 2017, o 00:50

W życiu bym nie pomyślał, że magneto może się "zużyć" :D Chyba jednak zakup fabrycznie nowej sztuki mnie nie ominie :F Jak ogarnę malucha to postaram się wrócić do tego tematu ;)
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D

Postprzez dieludolfs » 7 lip 2018, o 02:08

Tak więc po roku czasu powracamy do tematu. Wspomniany okres czasu negatywnie wpłynął na kranik paliwa, który zaczął lecieć przy odstojniku. Podczas próby dokręcenia, ot tak na dobry początek ułamał się gwint :F :F

Obrazek

Jeszcze nie zacząłem swoich walk, a już miałem wszystkiego dość. Bardzo sprawnie przypomniało mi się zeszłoroczne powiedzenie :mrgreen:
dieludolfs napisał(a):Niestety w tym przypadku doskonale sprawdziło się powiedzenie nie ruszaj gówna, bo potem bardzo długo śmierdzi.


Miałem w swoich zapasach fabrycznie nowy kranik, jednak okazało się, że nie wkręca się on do końca oraz wygląda zbyt chińsko w motorowerze utrzymanym w stanie użytkowym. Skończyło się na wymienia samego korpusu na używany, oraz wkręceniu odstojnika z nowego kranika.

Po montażu kranika kolejne zaskoczenie - Komar ot tak po prostu sobie odpalił. Odpalił i po nagrzaniu zaczął całkiem dobrze pracować :F Rok temu, przed odstawieniem do garażu niemożliwym było odpalenie tego silnika z powodu bardzo słabej iskry, a tymczasem po rocznej przerwie sprzęt odpalił, bez żadnych regulacji :F Poniżej filmik z pracy silnika, polecam oglądać do końca, gdyż wtedy wydarzyła się kolejna przygoda... :mrgreen: Z tego co pamiętam magneto było dokręcone, jednak myślę, że odpalanie wiertarką (szarpnięcie) musiało w jakiś sposób poluzować nakrętkę.

https://www.youtube.com/watch?v=U7eFliDhP8c

Nie postanowiłem jednak tak zaprzestać, tym bardziej, że podczas wolnego kręcenia kołem magnesowym iskrownik gubił iskrę.


Podczas wrześniowego wypadu na motobazar zauważyłem, że są dostępne w sprzedaży zapłony CDI dedykowane dla silników S38. Zdesperowany rozważałem zakup takiego kompletu do swojego Komarka, aby silnik znów mógł zacząć żyć. Brak finansów spowodował odkładanie tematu aż do czerwca, kiedy to odkryłem, że na Allegro pojawiły się zupełnie nowe, rzekomo dobrej jakości tajwańskie iskrowniki dedykowane do Rometów. Podkręcony tym tematem postanowiłem ostatecznie dokonać zakupów, oto one:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Koniec końców do silnika zagościł jedynie nowy, kompletny iskrownik wraz z kołem magnesowym, świeca Iskra F80 oraz łańcuch japońskiej firmy DID. Gaźnika nie montowałem, gdyż oryginalny jednak wciąż daje radę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miałem chęć zmienić jeszcze szpilki cylindra na krótsze (stąd m.in. nowe uszczelki), ale z obawy na zbędne niespodziewanki typu zerwanie gwintu w karterze ten temat sobie odpuściłem.

Nowy zapłon ustawiłem dokładnie 3mm przed GMP za pomocą lampy stroboskopowej.

https://www.youtube.com/watch?v=4YJdh3b1uos

Pozytywne zaskoczenie dla nowego iskrownika i koła magnesowego. Części pasują bez żadnych dodatkowych ingerencji - nic nie przyciera, iskra bardzo mocna, światła również działają bez zastrzeżeń. Ciekawą rzeczą jest zmiana odgłosu w pracy silnika po montażu tych części, wydaje się jakby silnik wył mimo tego, że nic nigdzie nie przyciera.

Zdjęcia przed drogowymi testami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I zasłużony odpoczynek :)

Obrazek

Być może jutro uda mi się nagrać filmik jak to teraz cyka.
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D

Postprzez Posimsonowany » 7 lip 2018, o 08:17

Jakiej firmy masz ten nowy gaźnik?Ja mam WM motors czy jakoś taki i zero zarzutów nawet nie cieknie kupiłem go w sklepie u kolegi,bo był mi potrzebny na zaraz.Kolega wszystkie części bierze z JackMotors.I dało się na tym gaźniku wyregulować mojego padlaka.Byłem już załamany,ale jakiś cud się stał i kompresja podskoczyła może pierścienie się ułożyły :shock:
Avatar użytkownika
Posimsonowany
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 533
Dołączył(a): 4 lis 2017, o 18:35
Lokalizacja: Puławy
Pochwały: 14
Pojazdy: Simson s51 enduro 1987, fiat 125p 1990, ursus c360 1982

Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D

Postprzez dieludolfs » 18 lip 2018, o 20:30

Posimsonowany, gaźnik zakupiłem w sklepie Gmoto, nie mam pojęcia jakiej jest firmy, na środku króćca mocującego ma jednak wybite logo jak przy fabrycznym gaźniku ;)

Nowy zapłon rozwiązał moje problemy z zawaloną świecą. Nie było to spowodowane zbyt dużą dawką paliwa jak sugerowała literatura, tylko słabą iskrą. Tak teraz Komar wypala izolator świecy zapłonowej:

Obrazek


By jednak nie było zbyt kolorowo, przy Komarze doszły drobne niedogodności ze sprzęgłem. :F Początkowo myślałem, że problemy z włączaniem biegów oraz "ciągnięciem" po jego włączeniu były spowodowane zbyt gęstym olejem. Po jego spuszczeniu i wypłukaniu silnika olejem napędowym okazało się, że sprzęgło zbyt słabo wysprzęgla, nawet "na sucho" występuje zbyt duże tarcie pomimo maksymalnie wciśniętej klamki.

By wyeliminować ten problem, zakupiłem nowe części:

Obrazek


Z całego zestawu zamontowałem jedynie nową dźwigienkę sprzęgła wraz z simmeringiem. Ma ona krótsze ramię od oryginalnej i co za tym idzie - zwiększył się kąt wysprzęglenia, czego efektem ubocznym jest niestety nieco większy opór na klamce sprzęgła.

Obrazek

Nowa linka sprzęgła okazała się mieć mniejszą średnicę pancerza (zbyt luźno latała w rączce od biegów), dlatego postanowiłem zachować oryginalną. Nowy popychacz sprzęgła jest zbyt wysoki i niestety bez jego splanowania nie dałoby rady przykręcić kapy sprzęgła, dlatego również zostawiłem oryginalny. Po złożeniu całości silnik zalałem Hipolem MF GL-3. Problemy ze słabym wysprzęglaniem ostatecznie się skończyły :D
Ciekawi mnie dlaczego oryginalna dźwignia przestała spełniać swoje zadanie. Czyżby była ona przystosowana dla sprzęgła z bakelitowymi tarczami?

Przy okazji do kranika wleciał nowy odstojnik produkcji polskiej (wykonany jak oryginał), gdyż w tym z chińskiego kranika a rozpuścił się gwint od kontaktu z benzyną :F Taka to jest wspaniała jakość chińskich części... :roll:


Komar znów odpala od pierwszego kopa, osiąga pełną moc, nie przerywa etc. jednak silnik na wolnych obrotach dzwoni... Brzmi jak pierścienie tłokowe, ale czy przypadkiem tego dźwięku nie generuje łożysko igiełkowe sworznia tłokowego? Przed remontem, na oryginalnym wale to zjawisko nie występowało. Po wciśnięciu sprzęgła jak widać dźwięk lubi się zmieniać, jednak wydobywa się on z głowicy/cylindra. Wał korbowy jest sztywny, prawidłowo wydystansowany, nie zlokalizowałem luzu wzdłużnego.
Poniżej filmik, może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny :)

https://www.youtube.com/watch?v=soy9d9aOc3Y
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D

Postprzez Posimsonowany » 18 lip 2018, o 20:42

Ale na bogatości.Ja simsona niedługo po remoncie będę docierał.Drogi olej zaczynam lać bo nagaru nie robi.
Avatar użytkownika
Posimsonowany
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 533
Dołączył(a): 4 lis 2017, o 18:35
Lokalizacja: Puławy
Pochwały: 14
Pojazdy: Simson s51 enduro 1987, fiat 125p 1990, ursus c360 1982

Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D

Postprzez dieludolfs » 20 lip 2018, o 03:15

Posimsonowany, ja z tradycyjnego Mixolu przeszedłem na Liqui Moly 1052 ;)
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D

Postprzez Posimsonowany » 20 lip 2018, o 03:50

Ja teraz leję castrol 2t racing 1 i zobaczymy czy coś daje
Avatar użytkownika
Posimsonowany
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 533
Dołączył(a): 4 lis 2017, o 18:35
Lokalizacja: Puławy
Pochwały: 14
Pojazdy: Simson s51 enduro 1987, fiat 125p 1990, ursus c360 1982

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze pojazdy, o nas

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości