Niebieski Komar 2350 dieludolfs! Wyciągamy po latach str.17
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
dieludolfs, jak ty to robisz, ze wszystko masz takie czyste?
-
pawel615 - MotoManiak
- Posty: 2991
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
- Lokalizacja: za górami za lasami....
- Pochwały: 7
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
pawel615, wszystko znaczy co? Silnik trochę z grubsza umyłem jak go składałem
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
A wszystko, te twoje pojazdy wygladaja jak bys ty nigdy nie jezdzil
-
pawel615 - MotoManiak
- Posty: 2991
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
- Lokalizacja: za górami za lasami....
- Pochwały: 7
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
pawel615, on Opla zarzyna... Pamiętaj!
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Za bardzo nie miałem czasu na aktualizacje, ale od 18 czerwca komar już jeździ o własnych siłach
Zmieniłem jeszcze linkę biegów na nową, gdyż poprzednia miała uszkodzona kolanko, wchodziła zbyt głęboko w korpus manetki i wystawała zbyt długo z pancerza, przez co nie dało się wyregulować biegów i zmuszony byłem założyć aluminiową regulacje z roweru. Teraz mogłem w końcu powrócić do oryginału, czyli montażu plastikowej obsady w karterach
W kwestii cewki zapłonowej Stachu.G miał racje - trzeba było ją dość sporo szlifnąć pilnikiem, by nic nie przycierało.
Jeżeli chodzi o olej GL-5 to nowe sprzęgło faktycznie się lekko ślizga podczas odpalania, jednak podczas jazdy jest ok. Mam zakupiony jednak już Hipol MF GL-3 i przy następnej okazji go wymienię.
Tata zaliczył kilka razy jazdę próbną, silnik podobno jest teraz zaskakująco mocny, niestety są małe problemy, mianowicie świeca zapłonowa po każdej jeździe jest zawalona nagarem...
Jak się doczytałem w internecie, świece Bosch i Isolator jakie wtedy zakupiłem to były odpowiedniki Iskry F100, czyli zbyt zimne do Komarka, dlatego postanowiłem zakupić w motoryzacyjnym świece NGK B7HS, czyli zamiennik dedykowanej do tego silnika Iskry F80 o odpowiedniej wartości cielnej.
Sytuacja niestety dalej się nie poprawiła, świeca dalej jest zawalona na czarno, mimo opuszczenia iglicy na sam dół oraz regulacji składu mieszkanki...
Poza tym to nie koniec problemów, silnik (szczególnie po nagrzaniu) lubi przerywać, gubić iskrę przy wolnych obrotach i teraz jeszcze przestał chodzić na światłach. Wszystkie 3 świece jakie testowałem miały problem z utrzymaniem prawidłowej iskry... co się kurde dzieje? Czyżby nowy kondensator tracił pojemność po rozgrzaniu? Następnym razem będę chciał zrobić eksperyment - wywalić oryginalny kondensator z silnika do lampy, albo i nawet zastąpić go kondensatorem z malucha o pojemności 0,25uF, jestem ciekaw, czy coś to zmieni w pracy silnika.
Póki co jednak sobie odpuszczam, gdyż mam kilka innych, ważniejszych rzeczy do ogarnięcia na warsztacie.
Na koniec kilka fotek Komara
Zmieniłem jeszcze linkę biegów na nową, gdyż poprzednia miała uszkodzona kolanko, wchodziła zbyt głęboko w korpus manetki i wystawała zbyt długo z pancerza, przez co nie dało się wyregulować biegów i zmuszony byłem założyć aluminiową regulacje z roweru. Teraz mogłem w końcu powrócić do oryginału, czyli montażu plastikowej obsady w karterach
W kwestii cewki zapłonowej Stachu.G miał racje - trzeba było ją dość sporo szlifnąć pilnikiem, by nic nie przycierało.
Jeżeli chodzi o olej GL-5 to nowe sprzęgło faktycznie się lekko ślizga podczas odpalania, jednak podczas jazdy jest ok. Mam zakupiony jednak już Hipol MF GL-3 i przy następnej okazji go wymienię.
Tata zaliczył kilka razy jazdę próbną, silnik podobno jest teraz zaskakująco mocny, niestety są małe problemy, mianowicie świeca zapłonowa po każdej jeździe jest zawalona nagarem...
Jak się doczytałem w internecie, świece Bosch i Isolator jakie wtedy zakupiłem to były odpowiedniki Iskry F100, czyli zbyt zimne do Komarka, dlatego postanowiłem zakupić w motoryzacyjnym świece NGK B7HS, czyli zamiennik dedykowanej do tego silnika Iskry F80 o odpowiedniej wartości cielnej.
Sytuacja niestety dalej się nie poprawiła, świeca dalej jest zawalona na czarno, mimo opuszczenia iglicy na sam dół oraz regulacji składu mieszkanki...
Poza tym to nie koniec problemów, silnik (szczególnie po nagrzaniu) lubi przerywać, gubić iskrę przy wolnych obrotach i teraz jeszcze przestał chodzić na światłach. Wszystkie 3 świece jakie testowałem miały problem z utrzymaniem prawidłowej iskry... co się kurde dzieje? Czyżby nowy kondensator tracił pojemność po rozgrzaniu? Następnym razem będę chciał zrobić eksperyment - wywalić oryginalny kondensator z silnika do lampy, albo i nawet zastąpić go kondensatorem z malucha o pojemności 0,25uF, jestem ciekaw, czy coś to zmieni w pracy silnika.
Póki co jednak sobie odpuszczam, gdyż mam kilka innych, ważniejszych rzeczy do ogarnięcia na warsztacie.
Na koniec kilka fotek Komara
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
W komarze jeździłem na oryginalnym kondensatorze, ale często właśnie jego wymiana pomagała. Najlepiej jakby zostawić filc smarujący i wstawić kondensator poliestrowy.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Za duża przerwy, słabe magneto i cewka
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
Mialem kiedys problem w komarze 232 że iskra piękna ale nie plaił tylko prychał okazało się że słabe magneto.
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
Co nowego u Ludolfa :D ...czyli przygody Komara 2350.
W życiu bym nie pomyślał, że magneto może się "zużyć" Chyba jednak zakup fabrycznie nowej sztuki mnie nie ominie Jak ogarnę malucha to postaram się wrócić do tego tematu
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D
Tak więc po roku czasu powracamy do tematu. Wspomniany okres czasu negatywnie wpłynął na kranik paliwa, który zaczął lecieć przy odstojniku. Podczas próby dokręcenia, ot tak na dobry początek ułamał się gwint
Jeszcze nie zacząłem swoich walk, a już miałem wszystkiego dość. Bardzo sprawnie przypomniało mi się zeszłoroczne powiedzenie
Miałem w swoich zapasach fabrycznie nowy kranik, jednak okazało się, że nie wkręca się on do końca oraz wygląda zbyt chińsko w motorowerze utrzymanym w stanie użytkowym. Skończyło się na wymienia samego korpusu na używany, oraz wkręceniu odstojnika z nowego kranika.
Po montażu kranika kolejne zaskoczenie - Komar ot tak po prostu sobie odpalił. Odpalił i po nagrzaniu zaczął całkiem dobrze pracować Rok temu, przed odstawieniem do garażu niemożliwym było odpalenie tego silnika z powodu bardzo słabej iskry, a tymczasem po rocznej przerwie sprzęt odpalił, bez żadnych regulacji Poniżej filmik z pracy silnika, polecam oglądać do końca, gdyż wtedy wydarzyła się kolejna przygoda... Z tego co pamiętam magneto było dokręcone, jednak myślę, że odpalanie wiertarką (szarpnięcie) musiało w jakiś sposób poluzować nakrętkę.
https://www.youtube.com/watch?v=U7eFliDhP8c
Nie postanowiłem jednak tak zaprzestać, tym bardziej, że podczas wolnego kręcenia kołem magnesowym iskrownik gubił iskrę.
Podczas wrześniowego wypadu na motobazar zauważyłem, że są dostępne w sprzedaży zapłony CDI dedykowane dla silników S38. Zdesperowany rozważałem zakup takiego kompletu do swojego Komarka, aby silnik znów mógł zacząć żyć. Brak finansów spowodował odkładanie tematu aż do czerwca, kiedy to odkryłem, że na Allegro pojawiły się zupełnie nowe, rzekomo dobrej jakości tajwańskie iskrowniki dedykowane do Rometów. Podkręcony tym tematem postanowiłem ostatecznie dokonać zakupów, oto one:
Koniec końców do silnika zagościł jedynie nowy, kompletny iskrownik wraz z kołem magnesowym, świeca Iskra F80 oraz łańcuch japońskiej firmy DID. Gaźnika nie montowałem, gdyż oryginalny jednak wciąż daje radę.
Miałem chęć zmienić jeszcze szpilki cylindra na krótsze (stąd m.in. nowe uszczelki), ale z obawy na zbędne niespodziewanki typu zerwanie gwintu w karterze ten temat sobie odpuściłem.
Nowy zapłon ustawiłem dokładnie 3mm przed GMP za pomocą lampy stroboskopowej.
https://www.youtube.com/watch?v=4YJdh3b1uos
Pozytywne zaskoczenie dla nowego iskrownika i koła magnesowego. Części pasują bez żadnych dodatkowych ingerencji - nic nie przyciera, iskra bardzo mocna, światła również działają bez zastrzeżeń. Ciekawą rzeczą jest zmiana odgłosu w pracy silnika po montażu tych części, wydaje się jakby silnik wył mimo tego, że nic nigdzie nie przyciera.
Zdjęcia przed drogowymi testami:
I zasłużony odpoczynek
Być może jutro uda mi się nagrać filmik jak to teraz cyka.
Jeszcze nie zacząłem swoich walk, a już miałem wszystkiego dość. Bardzo sprawnie przypomniało mi się zeszłoroczne powiedzenie
dieludolfs napisał(a):Niestety w tym przypadku doskonale sprawdziło się powiedzenie nie ruszaj gówna, bo potem bardzo długo śmierdzi.
Miałem w swoich zapasach fabrycznie nowy kranik, jednak okazało się, że nie wkręca się on do końca oraz wygląda zbyt chińsko w motorowerze utrzymanym w stanie użytkowym. Skończyło się na wymienia samego korpusu na używany, oraz wkręceniu odstojnika z nowego kranika.
Po montażu kranika kolejne zaskoczenie - Komar ot tak po prostu sobie odpalił. Odpalił i po nagrzaniu zaczął całkiem dobrze pracować Rok temu, przed odstawieniem do garażu niemożliwym było odpalenie tego silnika z powodu bardzo słabej iskry, a tymczasem po rocznej przerwie sprzęt odpalił, bez żadnych regulacji Poniżej filmik z pracy silnika, polecam oglądać do końca, gdyż wtedy wydarzyła się kolejna przygoda... Z tego co pamiętam magneto było dokręcone, jednak myślę, że odpalanie wiertarką (szarpnięcie) musiało w jakiś sposób poluzować nakrętkę.
https://www.youtube.com/watch?v=U7eFliDhP8c
Nie postanowiłem jednak tak zaprzestać, tym bardziej, że podczas wolnego kręcenia kołem magnesowym iskrownik gubił iskrę.
Podczas wrześniowego wypadu na motobazar zauważyłem, że są dostępne w sprzedaży zapłony CDI dedykowane dla silników S38. Zdesperowany rozważałem zakup takiego kompletu do swojego Komarka, aby silnik znów mógł zacząć żyć. Brak finansów spowodował odkładanie tematu aż do czerwca, kiedy to odkryłem, że na Allegro pojawiły się zupełnie nowe, rzekomo dobrej jakości tajwańskie iskrowniki dedykowane do Rometów. Podkręcony tym tematem postanowiłem ostatecznie dokonać zakupów, oto one:
Koniec końców do silnika zagościł jedynie nowy, kompletny iskrownik wraz z kołem magnesowym, świeca Iskra F80 oraz łańcuch japońskiej firmy DID. Gaźnika nie montowałem, gdyż oryginalny jednak wciąż daje radę.
Miałem chęć zmienić jeszcze szpilki cylindra na krótsze (stąd m.in. nowe uszczelki), ale z obawy na zbędne niespodziewanki typu zerwanie gwintu w karterze ten temat sobie odpuściłem.
Nowy zapłon ustawiłem dokładnie 3mm przed GMP za pomocą lampy stroboskopowej.
https://www.youtube.com/watch?v=4YJdh3b1uos
Pozytywne zaskoczenie dla nowego iskrownika i koła magnesowego. Części pasują bez żadnych dodatkowych ingerencji - nic nie przyciera, iskra bardzo mocna, światła również działają bez zastrzeżeń. Ciekawą rzeczą jest zmiana odgłosu w pracy silnika po montażu tych części, wydaje się jakby silnik wył mimo tego, że nic nigdzie nie przyciera.
Zdjęcia przed drogowymi testami:
I zasłużony odpoczynek
Być może jutro uda mi się nagrać filmik jak to teraz cyka.
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D
Jakiej firmy masz ten nowy gaźnik?Ja mam WM motors czy jakoś taki i zero zarzutów nawet nie cieknie kupiłem go w sklepie u kolegi,bo był mi potrzebny na zaraz.Kolega wszystkie części bierze z JackMotors.I dało się na tym gaźniku wyregulować mojego padlaka.Byłem już załamany,ale jakiś cud się stał i kompresja podskoczyła może pierścienie się ułożyły
-
Posimsonowany - MotoManiak
- Posty: 533
- Dołączył(a): 4 lis 2017, o 18:35
- Lokalizacja: Puławy
- Pochwały: 14
- Pojazdy: Simson s51 enduro 1987, fiat 125p 1990, ursus c360 1982
Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D
Posimsonowany, gaźnik zakupiłem w sklepie Gmoto, nie mam pojęcia jakiej jest firmy, na środku króćca mocującego ma jednak wybite logo jak przy fabrycznym gaźniku
Nowy zapłon rozwiązał moje problemy z zawaloną świecą. Nie było to spowodowane zbyt dużą dawką paliwa jak sugerowała literatura, tylko słabą iskrą. Tak teraz Komar wypala izolator świecy zapłonowej:
By jednak nie było zbyt kolorowo, przy Komarze doszły drobne niedogodności ze sprzęgłem. Początkowo myślałem, że problemy z włączaniem biegów oraz "ciągnięciem" po jego włączeniu były spowodowane zbyt gęstym olejem. Po jego spuszczeniu i wypłukaniu silnika olejem napędowym okazało się, że sprzęgło zbyt słabo wysprzęgla, nawet "na sucho" występuje zbyt duże tarcie pomimo maksymalnie wciśniętej klamki.
By wyeliminować ten problem, zakupiłem nowe części:
Z całego zestawu zamontowałem jedynie nową dźwigienkę sprzęgła wraz z simmeringiem. Ma ona krótsze ramię od oryginalnej i co za tym idzie - zwiększył się kąt wysprzęglenia, czego efektem ubocznym jest niestety nieco większy opór na klamce sprzęgła.
Nowa linka sprzęgła okazała się mieć mniejszą średnicę pancerza (zbyt luźno latała w rączce od biegów), dlatego postanowiłem zachować oryginalną. Nowy popychacz sprzęgła jest zbyt wysoki i niestety bez jego splanowania nie dałoby rady przykręcić kapy sprzęgła, dlatego również zostawiłem oryginalny. Po złożeniu całości silnik zalałem Hipolem MF GL-3. Problemy ze słabym wysprzęglaniem ostatecznie się skończyły
Ciekawi mnie dlaczego oryginalna dźwignia przestała spełniać swoje zadanie. Czyżby była ona przystosowana dla sprzęgła z bakelitowymi tarczami?
Przy okazji do kranika wleciał nowy odstojnik produkcji polskiej (wykonany jak oryginał), gdyż w tym z chińskiego kranika a rozpuścił się gwint od kontaktu z benzyną Taka to jest wspaniała jakość chińskich części...
Komar znów odpala od pierwszego kopa, osiąga pełną moc, nie przerywa etc. jednak silnik na wolnych obrotach dzwoni... Brzmi jak pierścienie tłokowe, ale czy przypadkiem tego dźwięku nie generuje łożysko igiełkowe sworznia tłokowego? Przed remontem, na oryginalnym wale to zjawisko nie występowało. Po wciśnięciu sprzęgła jak widać dźwięk lubi się zmieniać, jednak wydobywa się on z głowicy/cylindra. Wał korbowy jest sztywny, prawidłowo wydystansowany, nie zlokalizowałem luzu wzdłużnego.
Poniżej filmik, może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny
https://www.youtube.com/watch?v=soy9d9aOc3Y
Nowy zapłon rozwiązał moje problemy z zawaloną świecą. Nie było to spowodowane zbyt dużą dawką paliwa jak sugerowała literatura, tylko słabą iskrą. Tak teraz Komar wypala izolator świecy zapłonowej:
By jednak nie było zbyt kolorowo, przy Komarze doszły drobne niedogodności ze sprzęgłem. Początkowo myślałem, że problemy z włączaniem biegów oraz "ciągnięciem" po jego włączeniu były spowodowane zbyt gęstym olejem. Po jego spuszczeniu i wypłukaniu silnika olejem napędowym okazało się, że sprzęgło zbyt słabo wysprzęgla, nawet "na sucho" występuje zbyt duże tarcie pomimo maksymalnie wciśniętej klamki.
By wyeliminować ten problem, zakupiłem nowe części:
Z całego zestawu zamontowałem jedynie nową dźwigienkę sprzęgła wraz z simmeringiem. Ma ona krótsze ramię od oryginalnej i co za tym idzie - zwiększył się kąt wysprzęglenia, czego efektem ubocznym jest niestety nieco większy opór na klamce sprzęgła.
Nowa linka sprzęgła okazała się mieć mniejszą średnicę pancerza (zbyt luźno latała w rączce od biegów), dlatego postanowiłem zachować oryginalną. Nowy popychacz sprzęgła jest zbyt wysoki i niestety bez jego splanowania nie dałoby rady przykręcić kapy sprzęgła, dlatego również zostawiłem oryginalny. Po złożeniu całości silnik zalałem Hipolem MF GL-3. Problemy ze słabym wysprzęglaniem ostatecznie się skończyły
Ciekawi mnie dlaczego oryginalna dźwignia przestała spełniać swoje zadanie. Czyżby była ona przystosowana dla sprzęgła z bakelitowymi tarczami?
Przy okazji do kranika wleciał nowy odstojnik produkcji polskiej (wykonany jak oryginał), gdyż w tym z chińskiego kranika a rozpuścił się gwint od kontaktu z benzyną Taka to jest wspaniała jakość chińskich części...
Komar znów odpala od pierwszego kopa, osiąga pełną moc, nie przerywa etc. jednak silnik na wolnych obrotach dzwoni... Brzmi jak pierścienie tłokowe, ale czy przypadkiem tego dźwięku nie generuje łożysko igiełkowe sworznia tłokowego? Przed remontem, na oryginalnym wale to zjawisko nie występowało. Po wciśnięciu sprzęgła jak widać dźwięk lubi się zmieniać, jednak wydobywa się on z głowicy/cylindra. Wał korbowy jest sztywny, prawidłowo wydystansowany, nie zlokalizowałem luzu wzdłużnego.
Poniżej filmik, może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny
https://www.youtube.com/watch?v=soy9d9aOc3Y
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D
Ale na bogatości.Ja simsona niedługo po remoncie będę docierał.Drogi olej zaczynam lać bo nagaru nie robi.
-
Posimsonowany - MotoManiak
- Posty: 533
- Dołączył(a): 4 lis 2017, o 18:35
- Lokalizacja: Puławy
- Pochwały: 14
- Pojazdy: Simson s51 enduro 1987, fiat 125p 1990, ursus c360 1982
Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D
Posimsonowany, ja z tradycyjnego Mixolu przeszedłem na Liqui Moly 1052
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Przygody Komara 2350, czyli... co nowego u Ludolfa? :D
Ja teraz leję castrol 2t racing 1 i zobaczymy czy coś daje
-
Posimsonowany - MotoManiak
- Posty: 533
- Dołączył(a): 4 lis 2017, o 18:35
- Lokalizacja: Puławy
- Pochwały: 14
- Pojazdy: Simson s51 enduro 1987, fiat 125p 1990, ursus c360 1982
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 300 gości