Motostodoła Tomasza
Mój garaż
Cos ty wymodzil xD nie dziala zdjecie blotnika jbc ;f
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Mój garaż
Tzn te zdjecie na dole postu nie dziala xD
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
<5 lat później>
No siema.
Wyszedłem po bułki i zapomniałem wrócić.
Co u mnie? Motocykle stoją właściwie nieruszane odkąd wyjechałem z domu do Rzeszowa. To będzie jakieś... 5 lat Co prawda w Rzeszowie cisnąłem przez pewien czas Cezetą, ale nie było zbytnio czasu.
Z kolei dwa lata temu wyjechałem z Polski, co sytuacji nie poprawiło. I generalnie teraz jedyne co robię w Motostodole to patrzenie na to co zebrałem i powtarzanie w myślach "ni ch*** nie sprzedam, kiedyś je zrobię" No, jeszcze w międzyczasie jeździłem WSKą, rozebrałem Nysę i ściągałem cylindry w Cezecie bo klocek się poluzował.
W moim studenckim rzyciu przewijały się rurzne samochody, ale na teraz katuję czech francuskich muszkieterów, czyli:
- Pug 205- po swapie 3 czy 4 lata temu zrobił dokładnie 87 metrów przebiegu (z garażu na parking i spowrotem)
- Espace 1- najukochańsza Piguła, remont trwa i skończyć się nie może. Przynajmniej jakoś idzie, bo zabrałem ją ze sobą. viewtopic.php?f=11&t=34382#p488756
- Laguna 2...
No jeszcze opcjonalnie Nysa, ale traktory się chyba nie liczą.
Laguna.
Właściwie, to ona zachęciła mnie do odkurzenia tematu. Jednocześnie to na tyle zwykły dupowóz, że nie będę jej zakładał osobnego tematu. W planach mam nic więcej jak tankować i katować póki trzyma się kupy
Udało się nawet spoczko jak na jej cenę.
- 2.0T w czystej benzynce, 2006 rok
- Navi DVD ze zmieniarką, bluetooth itp. Fajny bajer, wbrew pozorom nie tak częsty w L2.
- Wersja Dynamique delikatnie doposażona np inne fotele, czy navigacja właśnie. Z holenderskiego salonu wyszła jako "Tech Line".
- Miała około 228 000km nalotu. Całe życie serwisowana w ASO, mam historię napraw z ostatnim serwisem w lutym. Zmienione cewki, wtryskiwacz, rozrzad, paski, bla bla bla.
- A, no i nie była bita*
*wychodziłem z poczty 5 minut po kupnie auta i na moich oczach babka cofając wbiła mi się w przód Straty- ramka i tablica, ufff.
Ile dałem i dlaczemu tak tanio? No wyszła mnie blisko 5000 pln. W Polsce takie kombiaki w mocnych wersjach i dobrym wyposażeniem dość dobrze trzymają cenę. O ile się pojawiają. Mało ich w ogłoszeniach
Cena nie była niska bez powodu. Padnięty elektryczny ręczny Jeszcze nie otwierałem modułu, ale to loteria. Prawdopodobnie uda mi się to samodzielnie naprawić. Jeśli jest uwalony na amen, to trzeba będzie szukać innego. 150 euro uzywany, 500 nowy
Foty
Jest moc
Och, bym zapomniał. Dawno temu przygodę z forum zaczynałem od motocykli i spędzałem z nimi wszystkie wolne chwile. Później nie było kiedy się tym zajmować i jeździłem sporadycznie. Teraz wracam do ujeżdżania dwóch kółek
No siema.
Wyszedłem po bułki i zapomniałem wrócić.
Co u mnie? Motocykle stoją właściwie nieruszane odkąd wyjechałem z domu do Rzeszowa. To będzie jakieś... 5 lat Co prawda w Rzeszowie cisnąłem przez pewien czas Cezetą, ale nie było zbytnio czasu.
Z kolei dwa lata temu wyjechałem z Polski, co sytuacji nie poprawiło. I generalnie teraz jedyne co robię w Motostodole to patrzenie na to co zebrałem i powtarzanie w myślach "ni ch*** nie sprzedam, kiedyś je zrobię" No, jeszcze w międzyczasie jeździłem WSKą, rozebrałem Nysę i ściągałem cylindry w Cezecie bo klocek się poluzował.
W moim studenckim rzyciu przewijały się rurzne samochody, ale na teraz katuję czech francuskich muszkieterów, czyli:
- Pug 205- po swapie 3 czy 4 lata temu zrobił dokładnie 87 metrów przebiegu (z garażu na parking i spowrotem)
- Espace 1- najukochańsza Piguła, remont trwa i skończyć się nie może. Przynajmniej jakoś idzie, bo zabrałem ją ze sobą. viewtopic.php?f=11&t=34382#p488756
- Laguna 2...
No jeszcze opcjonalnie Nysa, ale traktory się chyba nie liczą.
Laguna.
Właściwie, to ona zachęciła mnie do odkurzenia tematu. Jednocześnie to na tyle zwykły dupowóz, że nie będę jej zakładał osobnego tematu. W planach mam nic więcej jak tankować i katować póki trzyma się kupy
Udało się nawet spoczko jak na jej cenę.
- 2.0T w czystej benzynce, 2006 rok
- Navi DVD ze zmieniarką, bluetooth itp. Fajny bajer, wbrew pozorom nie tak częsty w L2.
- Wersja Dynamique delikatnie doposażona np inne fotele, czy navigacja właśnie. Z holenderskiego salonu wyszła jako "Tech Line".
- Miała około 228 000km nalotu. Całe życie serwisowana w ASO, mam historię napraw z ostatnim serwisem w lutym. Zmienione cewki, wtryskiwacz, rozrzad, paski, bla bla bla.
- A, no i nie była bita*
*wychodziłem z poczty 5 minut po kupnie auta i na moich oczach babka cofając wbiła mi się w przód Straty- ramka i tablica, ufff.
Ile dałem i dlaczemu tak tanio? No wyszła mnie blisko 5000 pln. W Polsce takie kombiaki w mocnych wersjach i dobrym wyposażeniem dość dobrze trzymają cenę. O ile się pojawiają. Mało ich w ogłoszeniach
Cena nie była niska bez powodu. Padnięty elektryczny ręczny Jeszcze nie otwierałem modułu, ale to loteria. Prawdopodobnie uda mi się to samodzielnie naprawić. Jeśli jest uwalony na amen, to trzeba będzie szukać innego. 150 euro uzywany, 500 nowy
Foty
Jest moc
Och, bym zapomniał. Dawno temu przygodę z forum zaczynałem od motocykli i spędzałem z nimi wszystkie wolne chwile. Później nie było kiedy się tym zajmować i jeździłem sporadycznie. Teraz wracam do ujeżdżania dwóch kółek
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
Tomek, dobra laguna kiedy 300+ robisz?
Bez młota, to ch*j nie robota!
bedziesz sluchał @ igrek97, to zobaczysz jak skonczysz
-
igrek97 - MotoManiak
- Posty: 3562
- Dołączył(a): 22 paź 2010, o 18:59
- Pochwały: 25
- Pojazdy: sterta złomu
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
Ladna, a co to za przecinak
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
igrek97 napisał(a):Tomek, dobra laguna kiedy 300+ robisz?
W Polsce celowałbym w 500, ale niestety muszę obejść się smakiem
Romecik2t, CBR1000 Hurricane Pierwsza CBR z pierwszego roku produkcji. Raptem dwa lata młodsza od Cezety
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
Tomek, 500 na silniku reno? odwaznie
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
Gratulujemy tysiąca !!!
I pamiętajmy o respekcie . Starsze ścigacze trochę gorzej się prowadzą a ruch dziś jest szybki i mniej wybacza.
I pamiętajmy o respekcie . Starsze ścigacze trochę gorzej się prowadzą a ruch dziś jest szybki i mniej wybacza.
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
Francuz bez gumy, czyli jak nie zostałem ojcem
Romecik2t, miałem na myśli bombelki Mój wariant ponoć robi bezpieczne 250-270 po wtryskach, turbo i sofcie. 220 po samym sofcie. Może kiedyś się zdecyduję, ale w sumie mocy na co dzień wystarcza.
janosikmz19822, dzięki Czekam na pompę paliwa i będę cisnąć. Rozkładają mnie na łopatki niektóre rozwiązania konstrukcyjne. Da się odczuć, że był to wtedy jeden z najlepszych motocykli świata.
janosikmz19822, dzięki Czekam na pompę paliwa i będę cisnąć. Rozkładają mnie na łopatki niektóre rozwiązania konstrukcyjne. Da się odczuć, że był to wtedy jeden z najlepszych motocykli świata.
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Motostodoła Tomasza
Wróciłem do historycznej nazwy tematu chociaż mało to ma wspólnego ze stodołą
Wracam też do namiętnego drutowania złomów. <3
Tak jak myślałem, padł przekaźnik za dolara Nowy i pachnący płynie już z Chin
W sumie nie chwaliłem się, a niedługo po kupnie robiłem serwis płynów i filtrów. Weszły też nowe wielosezonowe Toyo Jakieś Tam.
Olej jedyny słuszny, godzinę dobierałem kolor bańki
Honda już zap***. Hamulce stały dęba. Zrobiłem rewizję zacisków. Nowy płyn hamulcowy i w sprzęgle. Do tego olej i filtry.
Od tygodnia jest też nowa bestia w Stodole.
Byćmoże widzieliście ogłoszenie o Douville 700 w giełdzie. Zmieniłem zdanie i kupiłem Bawarę
2003r, 75tys km przebiegu, udokumentowana historia napraw.
Z bajerów ma zintegrowany ABS, elektryczną szybę , tempomat, grzane manetki.
Plany na najbliższe dni to pełny serwis. Zajrzę do zaworów, powymieniam płyny, wymienię pasek. Kończą się klocki.
Trzeba będzie też zrobić opony. Mają na sobie kupę mięcha, ale niestety są stare... Były wymieniane w 2012 roku, a od tamtej pory na liczniku przybyło raptem 7tys km
No co tu dużo mówić. Moto wygląda i jeździ jak nowe. Póki co jestem mega zadowolony
Wracam też do namiętnego drutowania złomów. <3
Tomek napisał(a):Cena nie była niska bez powodu. Padnięty elektryczny ręczny Jeszcze nie otwierałem modułu, ale to loteria. Prawdopodobnie uda mi się to samodzielnie naprawić. Jeśli jest uwalony na amen, to trzeba będzie szukać innego. 150 euro uzywany, 500 nowy
Tak jak myślałem, padł przekaźnik za dolara Nowy i pachnący płynie już z Chin
W sumie nie chwaliłem się, a niedługo po kupnie robiłem serwis płynów i filtrów. Weszły też nowe wielosezonowe Toyo Jakieś Tam.
Olej jedyny słuszny, godzinę dobierałem kolor bańki
Tomek napisał(a):Teraz wracam do ujeżdżania dwóch kółek
Honda już zap***. Hamulce stały dęba. Zrobiłem rewizję zacisków. Nowy płyn hamulcowy i w sprzęgle. Do tego olej i filtry.
Od tygodnia jest też nowa bestia w Stodole.
Byćmoże widzieliście ogłoszenie o Douville 700 w giełdzie. Zmieniłem zdanie i kupiłem Bawarę
2003r, 75tys km przebiegu, udokumentowana historia napraw.
Z bajerów ma zintegrowany ABS, elektryczną szybę , tempomat, grzane manetki.
Plany na najbliższe dni to pełny serwis. Zajrzę do zaworów, powymieniam płyny, wymienię pasek. Kończą się klocki.
Trzeba będzie też zrobić opony. Mają na sobie kupę mięcha, ale niestety są stare... Były wymieniane w 2012 roku, a od tamtej pory na liczniku przybyło raptem 7tys km
No co tu dużo mówić. Moto wygląda i jeździ jak nowe. Póki co jestem mega zadowolony
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
-
Rudy102 - MotoManiak
- Posty: 2581
- Dołączył(a): 6 gru 2011, o 21:59
- Lokalizacja: Pacanów
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Illuminati
Motostodoła Tomasza
Te stare hondy to mialy cos w swoim wygladzie
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Motostodoła Tomasza
Bawaria jak miała poważny przegląd i doinwestowany jest będzie śmigać aż miło:)
-
janosikmz19822 - MotoManiak
- Posty: 3661
- Dołączył(a): 4 mar 2012, o 21:53
- Pochwały: 42
- Pojazdy: Shl m06t,Cz 350,Romet 50T1,Komar 231b -232-2330-2350 z1970(rama),Hercules,jawa 223,Ryś:)
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 387 gości