Kancelaria Adwokacka przy ul. Motomaniaków 5

przez **Siczka** » 22 sty 2014, o 16:43

Motorowerzystka, tak jak Tomciosz, napisał :F
Straż graniczna np u nas nie zatrzymuje. Byle kask na łbie, nawet światła nie koniecznie, ale fakt, ze na przeciw mego wjazdu stoją to wiedza kto to jedzie, znają mnie, ale tak tylko trzymają jak nadmiernie ktoś pruje i upomnienie a jak ktoś się rzuca i cwaniaka struga to już jak policja - mandat, nie ma zmiłuj.
Policja... Jeśli o policje chodzi to my mamy przesraną Hajnowską drogówkę, w wielu zakątkach polski jak tylko zobaczyli ludzie rejestracje BHA to chwalili tereny ale o drogówce też wspomnieli zawsze

A jak dalej w kraju z drogówką nie wiem, ale może jeden puści, a drugi jeszcze dowali za brak ubezpieczenia ważnego czy brak dokumentów, czy za coś jeszcze. Z tym nie zgadniesz.

Wiem, że na pewno Cie puszczą wolno jak trafisz w środku pola na znudzonych policjantów - kiedyś gościa zatrzymali gdzieś w Lubelskim chyba w środku pola i myśli dowalą się, a tutaj nie, bo zatrzymali go tylko po to, żeby pogadać z kimś więcej bo nikogo od paru godzin nie widzieli tam w środku lata :mrgreen:

przez **Pani Kontekstowa** » 22 sty 2014, o 16:43

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Motorowerzystka** » 22 sty 2014, o 19:45

Siczka, drogówka tu na moich terenach to czai się tylko na głównych drogach. Czasami jak na kogoś "polują" to jeżdżą tu i tam. Ale tu na wieś się nie zapuszczają tak często jak zauważyłam, chyba że muszą. Pewnie im szkoda samochodu na te dziury :twisted:

Ale jakieś tam ryzyko jest, chyba że zobaczą, że wszystko jest w porządku to może nawet nie zwrócą zbytnio uwagi i sobie pojadą.

przez **Pitucha** » 20 lut 2014, o 19:43

Koledzy Motomaniacy, potrzebuję porady prawnej

12 lipca 2013 jadąc do Krakowa, w miejscowości Antolka zostałem przyłapany na małym wykroczeniu przez nieoznakowany radiowóz ITD. Nic o tym nie wiedziałem, aż gdzieś na początku listopada dostałem informacje z GITD o popełnionym wykroczeniu. Jako, że samochód stoi na mojego tatę ( jako pierwszy właściciel ) a ja jestem współwłaścicielem, to pisemko było zaadresowane do mojego taty, tyle, że to nie on jechał. Za jakiś czas tata odesłał ankietę i wskazał mnie jako sprawcę. Dzisiaj (t.j. 20 luty 2014 ) dostałem kolejne pisemko od GITD, mniej/więcej podobnej treści co to pierwsze, z tą różnicą, że na tym zaadresowanym do mnie nie podali mi wysokości mandatu i ilości punktów karnych

I teraz moje pytanie, jest tutaj taka formułka

"Prawidłowe wypełnienie wybranego oświadczenia [...] będzie podstawą do dalszych czynności [...].
W zależności od wskazanego oświadczenia będzie to:
- Oświadczenie nr 1, pkt 1 - Nałożenie mandatu karnego w terminie 180 dni od daty popełnienia wykroczenia"

No i chodzi mi o tej szczegół. Według moich nieskomplikowanych obliczeń wychodzi, że minęło już nawet więcej niż 180 dni od popełnionego wykroczenia, a ja mandatu nadal nie otrzymałem. Czy działa to jakoś na moją korzyść?

przez **Tomciosz** » 21 lut 2014, o 14:05

Ojciec mógł napisać, że nie wie kto, więc nie może wskazać kto wtedy jechał autem.

przez **Pitucha** » 23 lut 2014, o 19:08

No i co by mi to dało?

przez **Tomciosz** » 23 lut 2014, o 19:17

Umorzenie.

przez **Tomek** » 23 lut 2014, o 21:47

Tomciosz napisał(a):Ojciec mógł napisać, że nie wie kto, więc nie może wskazać kto wtedy jechał autem.

Coś kiedyś czytałem, że w takim wypadku jest 500zł grzywny, chyba za niewskazanie sprawcy. Nie pamiętam już jak to dokładnie było, ale czytałem w AŚ

przez **Pitucha** » 24 lut 2014, o 15:05

Tomciosz, raczej wątpię

Jeśli nie wskazujesz sprawcy to płacisz 500zł i po prostu nie dostajesz punktów karnych.

przez **adrian** » 24 lut 2014, o 22:42

Pitucha, wtedy podaje się parę osób i mówisz że nie wiesz kto akurat jechał o tej godzinie sprawa umorzona przeszło już tak 2 razy.

przez **alus** » 19 lip 2014, o 19:40

Mam karte motorowerową, ukończone 18 lat. Czy wyrobią mi bez problemów kat. AM? dzisiaj złapała mnie policja. Jechałem na 50ccm, bez tablicy, żadnych dokumentów, trzeźwy. Za brak dokumentów bez problemów mógłbym przyjąć mandat. Aczkolwiek za brak uprawnień już nie. Tak też nie przyjąłem. Motocykl jest normalnie zarejestrowany, ma OC, przegląd - stoi właśnie na parkingu policyjnym a ja czekam na sprawę w sądzie... W przypadku gdybym miał racje z nieprzyjęciem mandatu za brak prawka a jedynie słuszny okazałby się mandat za brak dokumentów mogę sądzić się o próbę wyłudzenia pieniędzy albo coś w tym stylu? :mrgreen:

przez **Tomek** » 19 lip 2014, o 19:54

Nie wiem czy po jeździe bez blachy i papierów przy sobie ktoś będzie chciał wypłacić Ci odszkodowanie :mrgreen:

Mogą dać najwyżej mandat, a resztę odpuścić jeśli załatwisz sobie dobrego prawnika.
Problem będzie z brakiem uprawnień, ponieważ kartę o ile pamiętam trzeba było wymienić przed ukończeniem 18 lat. Najlepiej przejść się do starostwa i pogadać, może coś na to poradzą.

Strona WWW · przez **dieludolfs** » 19 lip 2014, o 20:14

Do jazdy motorowerem nie wystarczy już dowód osobisty i ukończone 18 lat?

przez **Tomek** » 19 lip 2014, o 20:20

Nie, przestało to obowiązywać 1,5 roku temu. Teraz trzeba mieć kat.AM, lub inną np B. Chyba że skończyłeś 18 lat przed 19 stycznia 2013r (coś koło tego

), wtedy jeździsz na dowód.

przez **Marek.K.** » 28 lip 2014, o 19:30

Tomek, czyli to ttakich osób ja się zaliczam

przez **alus** » 20 sie 2014, o 14:48

W starostwie wymienili mi kartę motorowerową na prawo jazdy kat. AM. W ewidencji widnieje data uzyskania uprawnień 19.01.2013 tak samo i na dokumencie. Ogólnie jest luz :mrgreen:

Kancelaria Adwokacka przy ul. Motomaniaków 5

Kto przegląda forum