Technikum czy zawodówka (mechanik)

[Jakub]

Czyli oni szli zgodnie z rocznikiem swoim ? Wnioskuję że 1995

[Tomek]

Jakub, tak 1995. Nie szło im w 2kl, ale jakoś poprawili na wakacjach i przeszli dalej, tylko że do 3 kl zawodówki. Nie wiem jak z niezdaniem, bo co prawda kolega nie zdał, ale chwilowo rzucił szkołę. Teraz pewnie musiałby zaczynać od nowa.

[Jakub]

Pewnie tak , w końcu nowa podstawa .
Chodzą takie pogłoski o tym , mój rocznik jest bezpieczny ale co ma powiedzieć 1995 jak komuś się noga poślizgnie

[olo537]

Technikum daje dużo większe możliwości dokształcania np darmowe kursy, szkolenia, prawo jazdy kat B (tu ukończenie kursu jest obowiązkowe ). W zawodówce chyba tego nie ma.

W zawodówce także masz darmowe kursy . Masz możliwość w zawodówce zrobienia 2 kursów rocznie , z takich kursów o których przez pierwszą klasę słyszałem to : wózki , spawacz , prawko i pewnie są jakieś jeszcze inne . Dobrze mają niektórzy ode mnie z klasy . Pierwszoklasiści rocznik 94 mieli 18 lat w pierwszej klasie , któryś z nauczycieli w zeszłym roku wspominał o tym ,że przez te trzy lata mogą zrobić nawet 6 tych kursów i gdyby odechciało im się edukacji (był taki przypadek ) to znajdzie sobie pracę dzięki kursowi . Teraz z tego co się dziś pytałem wychowawczyni ,będzie odbywał się kurs prawka jakoś Marzec / Kwiecień i wspominałem ,że chciałbym się załapać na niego i tu nasuwa się pytanie odnośnie prawka . Wraz z początkiem maja kończę 18'stkę i słyszałem coś o tym że prawko można zacząć trzy miesiące wcześniej przed urodzinami tylko odbiera się w dniu ukończenia 18 'stu lat. Czy to prawda ? Jeżeli tak to fajnie by się było załapać .

Minus- po ukończeniu mają maturę bez tytułu technika.

Właśnie dziś o tym wspominał mój nauczyciel matematyki pewnemu uczniowi , któremu idzie dobrze z matmy. Żeby poszedł po zawodówce do Liceum dla dorosłych ( nawet chyba jest to u mnie w zawodówce) i będąc w tym liceum w między czasie robi sobie kurs czy tam szkolenie technika. Tym sposobem wychodzi z zawodem, maturą i tytułem technika

[Łukasz.]

Jestem po technikum, mechanizacja rolnictwa. I powiem krótko, mam maturę, technika, pojęcie o mechanizacji, parę kursów zrobionych i załapałem się od razu do pracy Co ciekawe, w UP nie chcieli widzieć mojej matury, a tytuł technika, co chyba jest bardziej ważne...

Na widlaka lada chwila wyśle mnie pracodawca (zawód magazyniera bez ukończenia takiego kursu jest co najmniej dziwna ). Praca fajna, hurtownia filtrów, olejów, części itp. Życ nie umierać...

A jeżeli o kursach mowa, praktycznie każdy UP organizuje takie kursy dla bezrobotnych za darmo Czyli tym bym się nie sugerował przy wyborze szkoły...

Ale ja nie się tu chwalić, tylko porównać Mam kuzyna, rok młodszy, elektryk po zawdzie. Skończył w tym samym roku co ja. I teraz najlepsze, jego majster (ehh, ci majstrowie... ) nie wziął go dalej do roboty, ponieważ uznał, że bardziej się opłaca brać po dwóch uczniów na rok, i ma ciągle sześciu uczniów. Zatrudnia dwóch pracowników ( ), i firma bardzo dobrze funkcjonuje Tyle ze kuzyn po pójściu do UP nie znalazł żadnej konkretnej roboty... Na elektryce się zna, ale tylko dlatego, że sam, indywidualnie jeździł z ojcem na budowy. I teraz sam planuje iśc do technikum zaocznie, ale żałuje, że jednak nie poszedł do zwykłego technikum, rok dłużej, a o wiele więcej "papierków", które niestety bardzo się liczą.

Drugi, znajomy, poszedł za mechanika maszyn rolniczych, do zawdy. na praktykach nauczył się tylko olej wymienić w ciągniku, tyle że to już umiał Chłopak robi teraz w budowlance...

Ja bym jednak został w technikum. W zawdzie nic ciekawszego się nie dowiesz, a wręcz mniej i do tego praktycznie, na chwilę obecną, masz gorzej jak po LO, bo po LO mogą cię jeszcze do biura przyjąć, a po zawdzie to tylko jako tanią siłę roboczą

Dziękuje, dobranoc

[AnDr3w]

Ja też miałem kilka lat temu taki wybór mianowicie na korzysc zawodówki zrezygnowałem z technikum mechanicznego mimo iż w technikum radziłem sobie całkiem niezle-srednia w 1 połroczu niespełna 4.0 .
Czytając Twoj post drogi autorze tematu jakbym widział siebie 5 lat temu wszyscy byli przeciw. Wybrałem Zetkę i nie żałuję jeżeli bedziesz dobrym fachowcem to robote znajdziesz bez problemu odrazu po szkole. A jak nie wystarczy Ci zawodowe to mozesz pojsc tak jak ja do Liceum zaocznego dla dorosłych 2 zjazdy w miesiącu po 16 godzin w sumie sobota i niedziela.
Pzdr i zycze Ci podjecia trafnej decyzji

[Kamilo1108]

Dzięki wszystkim za pomoc. Wybrałem zawodówkę przepisałem się do zawodówki ponieważ gadałem z bratem ciotecznym który od 8 lat jest mechanikiem i polecił mi zawodówkę ponieważ więcej się tam nauczę

[Marek.K.]

Kamilo1108, jeśli nie masz smykałki to nikt wiecej nie nauczy, nie lepiej było wziaść technikum ? rok dłuzej pochodzisz, wychodzisz z maturą, tytułem technika plus jeśli sie uda robisz sporo kursów

[katarzynkaka]

Najważniejsze to mieć fach w ręku. Wszystkiego można nauczyć się w pracy, poza szkołą. No ale jakoś trzeba zacząć, z tym może być najtrudniej. AKtualne oferty pracy elektryk na FACHPRACY - generalnie polecam stawiać na takie właśnie zawody